18-latek na czele testów F1. Zaskakujące wyniki w Bahrajnie

Formuła 1 tradycyjnie wybrała się na przedsezonowe testy do Bahrajnu. Od kilku lat Bliski Wschód jest ulubioną destynacją zimowych jazd ze względu na pogodę. Jednak tym razem warunki nieco zaskoczyły F1. Na torze Sakhir jest nieco chłodniej niż zwykle i wietrznie. W środę termometry w najcieplejszym momencie dnia pokazały tylko 16 st. C.

Wielu kibiców F1 czekało na rozpoczęcie testów, aby zobaczyć, jak Lewis Hamilton poradzi sobie z tegorocznym bolidem Ferrari. Brytyjczyk początkowo znajdował się na czele stawki, co mogło wskazywać na szybką adaptację za kierownicą modelu SF-25. Jednak wraz z upływem sesji, 40-latek tracił pozycje w tabeli z czasami.

Oswajanie z SF-25 nie było bezproblemowe dla Hamiltona. Siedmiokrotny mistrz świata zaliczył przygodę w jedenastym zakręcie, kiedy to wylądował na poboczu, a później podobny błąd przytrafił mu się w zakręcie numer cztery. Na obie sytuacje najprawdopodobniej wpłynął porywisty wiatr na Sakhir, który daje się we znaki zawodnikom.

ZOBACZ WIDEO: Artur Siódmiak dziś jest legendą. "Wychowałem się na blokowisku"

W połowie poranne sesji na czele F1 zameldował się Liam Lawson. Tak naprawdę nowy kierowca Red Bull Racing stworzył też jedyną groźną sytuację w sesji. Nowozelandczyk ratował się przed wypadkiem w trzecim zakręcie, był bliski rozbicia bolidu i całkowicie zniszczył opony.

Niespodzianką jest pierwsza pozycja Andrei Kimiego Antonellego. Młody Włoch za kierownicą Mercedesa zameldował się na czele z czasem 1:31.428 - lepszym o 0,132 s od okrążenia Liama Lawsona.

Pewien niepokój mógł pojawić się w garażu McLarena, gdyż Oscar Piastri miał problemy z płynną jazdą nowym modelem MCL39. Australijczyk uzyskał dopiero ósmy czas i miał 0,656 s straty do Antonellego, ale trzeba pamiętać, że to tylko testy.

Przedsezonowe testy F1 - Bahrajn - 1. dzień - wyniki porannej sesji:

Poczuj prędkość, gdziekolwiek jesteś! Oglądaj Formula 1® na Eleven Sports w Pilocie WP (link sponsorowany)