Dokonał coming outu. Interweniuje ich syn. "Mama ma kłopoty psychiczne"

Getty Images / Andreas Rentz / Na zdjęciu: Ralf Schumacher wraz z byłą małżonką
Getty Images / Andreas Rentz / Na zdjęciu: Ralf Schumacher wraz z byłą małżonką

Po tym, jak Ralf Schumacher dokonał coming outu, jego była żona stała się bardzo aktywna w mediach. Cora Schumacher oskarżyła dawnego partnera o "wieloletnie kłamstwo". Teraz w dyskusję rodziców włączył się syn David.

W połowie lipca Ralf Schumacher ogłosił światu, że jest gejem. Coming out byłej gwiazdy Formuły 1 wywołał wiele emocji w padoku. - To nie była wiadomość dla rodziny i przyjaciół. Bliscy wiedzieli o tym od dawna - powiedział później Niemiec w rozmowie z "F1 Insider". Publiczne wsparcie okazał mu też syn David.

"Jestem bardzo szczęśliwy, że w końcu znalazłeś osobę, przy której naprawdę czujesz się komfortowo i bezpiecznie. Nieważne, czy to mężczyzna, czy kobieta. Popieram cię w stu procentach, tato, i życzę ci wszystkiego najlepszego! Gratulacje!" - napisał David Schumacher w mediach społecznościowych.

Tyle że zupełnie inaczej historię przedstawiła Cora Schumacher. Była małżonka gwiazdy F1 w jednym z wywiadów powiedziała, że nie miała pojęcia o orientacji seksualnej dawnego partnera. - Zmarnowałam 14 lat na życie z gejem - podkreśliła w rozmowie z niemieckimi mediami.

ZOBACZ WIDEO: Magazyn PGE Ekstraligi. Gośćmi: Woźniak, Holder i Korościel

Ralf Schumacher nie pozostał jej dłużny, bo opublikował fragmenty rozmów z aplikacji WhatsApp. Dało się z nich dowiedzieć, że była żona gratuluje mu związku z mężczyzną. "Jestem szczęśliwa twoim szczęściem" - brzmiała jedna z wiadomości. Były kierowca F1 dodał też, że został zablokowany przez dawną partnerkę na WhatsAppie.

Modelka i celebrytka nie ograniczyła się do tych wypowiedzi. W oficjalnym liście zaprzeczyła, jakoby zablokowała byłego męża w mediach społecznościowych. Przyznała się jedynie, że zrobiła to jedynie w aplikacji WhatsApp, a Schumacher może się z nią kontaktować na wiele innych sposobów.

Teraz w medialną wymianę zdań włączył się syn Ralfa i Cory. "Z zasady nie lubię rozmawiać o sprawach rodzinnych. Wygląda na to, że moja mama ma inne zdanie w tej kwestii. Czas sobie z tym jakoś poradzić. Chcę pozbyć się ciągłych pytań, dlaczego moja mama jest tak bardzo przeciwko mnie i mojemu ojcu. Niestety, ale z tego co wiem, ma problemy psychiczne" - napisał David Schumacher w mediach społecznościowych.

"Gdy miałem cztery albo pięć lat, chciała celowo rozbić samochód o drzewo. W tym czasie siedziałem w aucie na fotelu pasażera" - dodał młody Niemiec.

Schumacherowie rozwiedli się w 2015 roku. W tamtym okresie matka miała grozić Davidowi i próbowała zablokować jego starty w wyścigach, uniemożliwiając mu rozwój kariery. W obecnej sytuacji 22-latek zaapelował, aby Cora zostawiła go w spokoju i "pozwoliła żyć".

Cora Schumacher bardzo szybko zareagowała na słowa syna. "W związku z wiadomościami pełnymi hejtu, w tym zawierającymi groźby i nakłaniającymi mnie do samobójstwa, które pojawiły się po wypowiedziach mojego syna, postanowiłam wycofać się z mediów społecznościowych i zablokować internautom możliwość komentowania moich postów. Te ataki są nie do zniesienia" - napisała w mediach społecznościowych Niemka.

Komentarze (6)
avatar
wer_war
8.10.2024
Zgłoś do moderacji
1
1
Odpowiedz
Za to idzie się do piekła, jeśli ktoś kocha kogoś to Noe chwali go za zlo tylko stara się naprowadzić na dobrą drogę, nienawiść nie jest drogą, przemoc też nie, ale akceptacja grzechu jest jesz Czytaj całość
avatar
julian ogaza
8.10.2024
Zgłoś do moderacji
13
6
Odpowiedz
Lewactwo won! 
avatar
Henryk ze Szczecina.
7.10.2024
Zgłoś do moderacji
49
25
Odpowiedz
Każdy niemiec to pederasta.I tyle w temacie. 
avatar
Emilia Dyrowicz
7.10.2024
Zgłoś do moderacji
12
5
Odpowiedz
Matka się martwi wiecie czym a młody jest jedyny na świecie przeszczęśliwy