"Dariusz Szpakowski nie skomentuje finału. Rozmawialiśmy i uznaliśmy, że to będzie najlepsze rozwiązanie dla drużyny TVP Sport. Ostatnie tygodnie były dla Darka bardzo trudne emocjonalnie i potrzeba spokoju. Słyszymy się na wioślarstwie i kajakarstwie podczas igrzysk" - napisał na Twitterze Marek Szkolnikowski.
Pierwsze informacje, że Szpakowski nie skomentuje finału pojawiły się w czwartek. Dowiedzieliśmy się wówczas, że decyzja została już podjęta i zostanie oficjalnie ogłoszona w piątek. I tak też się stało. Nieoficjalnie mówi się, że finał skomentuje duet Jacek Laskowski i Robert Podoliński.
Jeszcze przed Euro wszystko było jasne: Szpakowski miał skomentować finał. Ale po fazie grupowej Szkolnikowski napisał na Twitterze: "Oglądam wszystkie mecze, słucham i obserwuję naszych komentatorów oraz ekspertów. Kończymy fazę grupową, czas na wnioski zgodnie z filozofią mes que un club. Moim zadaniem jest to, żeby dać widzom TVP Sport jak najlepszą jakość i mam zamiar tego zobowiązania się trzymać." (więcej TUTAJ).
Od razu pojawiły się komentarze, że Szpakowskiemu zostanie odebrany finał. Wielu kibiców krytykowało legendę polskiego dziennikarstwa za błędy. Jednak Szpakowski pojawiał się w kolejnych rozpiskach meczowych fazy pucharowej, ale dwa dni przed finałem okazało się, że jednak to nie jemu przypadnie zaszczyt skomentowania ostatniego meczu na Euro Anglii z Włochami (niedziela, godzina 21).
Dariusz Szpakowski nie skomentuje finału. Rozmawialiśmy i uznaliśmy, że to będzie najlepsze rozwiązanie dla drużyny @sport_tvppl. Ostatnie tygodnie były dla Darka bardzo trudne emocjonalnie i potrzeba spokoju. Na słyszymy się na wioślarstwie i kajakarstwie podczas Igrzysk
— Marek Szkolnikowski (@mszkolnikowski) July 9, 2021
ZOBACZ WIDEO: "To było absolutnie skandaliczne". Eksperci grzmią po meczu Anglia - Dania