Lineker broni, Hajto atakuje. Głośno w mediach po wejściu na Besedinie

Getty Images / Andy Buchanan / Na zdjęciu: Artem Biesiedin opuszcza boisko
Getty Images / Andy Buchanan / Na zdjęciu: Artem Biesiedin opuszcza boisko

Podczas meczu reprezentacji Szwecji z Ukraińcami wielu kibiców wstrzymało oddech. Wszystko za sprawą brutalnego faulu na Besedinie. W mediach nie milkną echa po tej sytuacji. Głos zabrał m.in. Gary Lineker oraz Tomasz Hajto.

Spotkanie reprezentacji Szwecji z Ukraińcami w ramach 1/8 finału Euro 2020 było niezwykle zacięte. Przez większość spotkania sędzia główny Daniele Orsato rzadko był zmuszany do odgwizdywania przewinień, jednak od 99. minuty wiele się zmieniło.

W pierwszej połowie dogrywki Marcus Danielson brutalnie zaatakował Artema Besedina. Zawodnik reprezentacji Szwecji, po zapoznaniu się przez sędziego z materiałami z VAR-u, został ukarany czerwoną kartką za to przewinienie.

Innego zdania niż Orsato był Gary Lineker, który dość kontrowersyjnie odniósł się do dotkliwego ukarania Danielsona.

ZOBACZ WIDEO: Organizacyjne problemy EURO w czasach koronawirusa. UEFA straszy Anglików przeniesieniem finału

"Tu nie było czerwonej kartki. Miał prawo wybić tę piłkę. W zwolnionym ruchu nieszkodliwe wejście wygląda na groźniejsze, niż było w rzeczywistości. Śmieszne" - napisał Lineker na swoim Twitterze.

Co innego sądzi z kolei Tomasz Hajto, który zwraca uwagę na możliwy, spory uszczerbek na zdrowiu Besedina.

- Jeżeli piłkarz z Ukrainy nie ma nic zerwanego, to jest to kuriozalny przypadek, że rywal mu nie złamał kolana w drugą stronę. Jest końcowa faza turnieju, ten chłopak grał naprawdę dobrze, a teraz może wypaść na kilka miesięcy. Sędzia nie musiał chyba tego nawet sprawdzać VAR-em - powiedział Hajto na antenie Polsatu Sport.

Euro 2020. Wielkie spotkania w 1/8 finału. Sprawdź, kto skomentuje mecze (kiedy i gdzie oglądać?)

Skandaliczne sceny podczas meczu Francja - Szwajcaria. Chodzi o mamę jednego z piłkarzy

Źródło artykułu: