Przed pierwszym gwizdkiem Polacy zapowiadali walkę o każdą piłkę i zwycięstwo, które otworzy drogę do awansu do 1/8 finału Euro 2020. Przypomnijmy, że turniej ze względu na pandemię koronawirusa przełożony został na 2021 rok.
Jednak już początek spotkania nie ułożył się po myśli Biało-Czerwonych. W 2. minucie reprezentacja Szwecji wyszła z akcją. Ruszył Mikael Ishak, ale powstrzymał go Kamil Glik. Jednak po jego interwencji piłka trafiła do Emila Forsberga, który uciekł spod opieki obrońców.
Jeden z liderów reprezentacji Szwecji nie miał problemów, by pokonać Wojciecha Szczęsnego. Strzelił w kierunku dalszego słupka i nie dał najmniejszych szans polskiemu bramkarzowi. Było 1:0 dla Szwedów.
To katastrofa dla naszej kadry, bowiem tylko zwycięstwo daje reprezentacji Polski wyjście z grupy. Szybko stracona bramka była ciosem, po którym Biało-Czerwoni przez kilka minut nie potrafili się podnieść.
Szwecja jest już pewna awansu do 1/8 finału niezależnie od wyniku spotkania z Polską. W drugim meczu grupy E o prawo dalszej gry walczą Hiszpania i Słowacja.
Zaczęli... #EURO2020 #strefaeuro pic.twitter.com/aKr3c5nrvl
— TVP SPORT (@sport_tvppl) June 23, 2021
Czytaj także:
Złe wiadomości tuż przed meczem ze Szwecją. Reprezentacja Polski poważnie osłabiona w środku pola!
Thomas Ravelli, szwedzka legenda: Isak czy Lewandowski? Nie mam wątpliwości!
ZOBACZ WIDEO: "Ciągle uczymy się gry". Obrona Polaków nadal wielką niewiadomą