Jeszcze niedawno premier Boris Johnson zapowiadał całkowite zniesienie obostrzeń, ale po tym, jak dziennie odnotowuje się około 10 tysięcy przypadków zakażenia wariantem delta koronawirusa, rząd zdecydował na wprowadzenie wymogu 10-dniowej kwarantanny dla osób, które przybędą do Wielkiej Brytanii.
Austriacka gazeta "Kleine Zeitung" donosi, że z tego powodu praktycznie niemożliwe będzie, by kibice z Włoch i Austrii mogli być obecni na meczu tych drużyn w 1/8 finału Euro 2020, które zaplanowano na stadionie Wembley na 26 czerwca (godz. 21:00).
Przeciwnikiem rozegrania meczu w Londynie jest selekcjoner reprezentacji Austrii. Franco Foda domaga się przeniesienia spotkania do innego miasta. - W obecnej sytuacji na stadionie nie będzie prawie żadnych kibiców z Austrii czy Włoch. Granie w Londynie jest bez sensu - powiedział.
ZOBACZ WIDEO: Tymoteusz Puchacz mówi o nauce podczas zgrupowania. "Spełniają się moje najskrytsze marzenia"
Zresztą austriackie ministerstwo spraw zagranicznych w oficjalnym komunikacie "zdecydowanie odradziło" podróży na mecz z Włochami do Londynu. - Mam nadzieję, że uda się znaleźć odpowiednie rozwiązanie - dodał Foda.
Włosi podczas Euro 2020 kroczą od zwycięstwa do zwycięstwa. W fazie grupowej zdobyli komplet punktów, strzelili 7 goli, nie stracili żadnej i wygrali grupę A. Z kolei Austriacy wywalczyli 6 punktów i zajęli drugie miejsce w grupie C, ulegając tylko Holandii.
Czytaj także:
Złe wiadomości tuż przed meczem ze Szwecją. Reprezentacja Polski poważnie osłabiona w środku pola!
Thomas Ravelli, szwedzka legenda: Isak czy Lewandowski? Nie mam wątpliwości!