Nadszedł ten dzień. W poniedziałkowy wieczór, o godzinie 18:00, reprezentacja Polski zmierzy się ze Słowacją w swoim pierwszym meczu na Euro 2020.
Kibice nad Wisłą marzą o powtórce sprzed pięciu lat i dotarciu Biało-Czerwonych co najmniej do ćwierćfinału czempionatu. Optymizm tonują jednak ostatnie wyniki kadry.
Już za kadencji Paulo Sousy reprezentacja, delikatnie pisząc, nie błyszczała. W dwóch ostatnich sparingach przed Euro tylko zremisowała 1:1 z Rosją i 2:2 z Islandią.
Dlatego nawet przed meczem ze Słowacją wśród polskich kibiców da się wyczuć niepokój. Takowego nie mają jednak bukmacherzy. Ich zdaniem, to Biało-Czerwoni są wyraźnym faworytem poniedziałkowego starcia w Sankt Petersburgu.
ZOBACZ WIDEO: Paulo Sousa nie zna polskich piłkarzy? "Pół roku temu nie miał pojęcia, że będzie pracował z Polakami"
Za każdą złotówkę postawioną na reprezentację Polski można zarobić tylko od 1,74 do 1,96 zł (należy uwzględnić podatek). Z kolei stawiając złotówkę na Słowację kurs waha się od 5 do nawet 6,10 zł. Sporo można zarobić także stawiając na remis. Kurs na taki wynik waha się od 3,25 do 3,50 zł za każdą postawioną złotówkę.
Euro został przełożone z 2020 na 2021 rok z powodu pandemii. UEFA pozostała jednak przy pierwotnej nazwie i dlatego turniej nazywa się Euro 2020, a nie Euro 2021.
Biało-Czerwoni rozpoczną zmagania na Euro 2020 14 czerwca meczem ze Słowacją. W sobotę 19 czerwca czeka starcie z Hiszpanami, a cztery dni później konfrontacja ze Szwedami. Polacy swoje spotkania rozegrają w Sankt Petersburgu (Słowacja, Szwecja) i Sewilli (Hiszpania). Mecze Polaków transmitowane będą przez TVP1, TVP Sport, a zobaczyć je będzie można także w WP Pilot.
Czytaj także:
Jakim składem zagra reprezentacja? Pasją selekcjonera są ciągłe zmiany
Piękne słowa Paulo Sousy. "Nie jestem Polakiem, ale czuję się jak Polak"