"Mamy Lewandowskiego i... spory problem". Ekspert obawia się o reprezentację Polski

PAP / Jakub Kaczmarczyk / Na zdjęciu: Paulo Sousa i Robert Lewandowski
PAP / Jakub Kaczmarczyk / Na zdjęciu: Paulo Sousa i Robert Lewandowski

Artur Wichniarek - w rozmowie z "Przeglądem Sportowym" - jest pełen obaw przed występem kadry na Euro 2020 z powodu kontuzji kolana Arkadiusza Milika. - Kłopot jest duży - mówi.

Arkadiusz Milik poczuł ból w kolanie na kilka minut przed zakończeniem spotkania w lidze francuskiej. Na zgrupowaniu reprezentacji był oszczędzany. We wtorek opuścił zajęcia wcześniej niż wszyscy.

W środę ominął trening poranny, a na późniejszy przyszedł po kilkunastu minutach od jego rozpoczęcia, by ćwiczyć indywidualnie. W czwartek wylatuje do Hiszpanii na specjalne badania.

Jego brak na Euro 2020 byłby ogromnym problemem dla selekcjonera Paulo Sousy. Milik po transferze do Francji piłkarz odżył, odzyskał formę, zaczął grać regularnie i został najskuteczniejszym zawodnikiem zespołu (10 goli w 16 spotkaniach).

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: prawdziwy popis gwiazdy Realu Madryt. Wow!

Artur Wichniarek jest pełen obaw przed występem kadry z powodu kontuzji kolana Milika. Selekcjoner musi wdrożyć plan awaryjny, ale Wichniarek jest zdania, że zarówno Jakub Świerczok i Karol Świderski nie są na jego poziomie.

- Żaden z nich jakościowo nie dorównuje Milikowi i Piątkowi. Kłopot jest duży. Mamy Lewandowskiego i... spory problem - mówi w rozmowie z "Przeglądem Sportowym".

Wichniarek uważa, że trzeba wzmocnić drugą linię, by w ten sposób pomóc Robertowi Lewandowskiemu. Być może jego partnerem będzie Dawid Kownacki, który może zagrać także na skrzydle.

- Trzeba dobrać piłkarzy, którzy będą w stanie swoją ofensywną grą stwarzać sytuacje Lewandowskiemu. Potrafi tak grać Zieliński, Krychowiak, gdy jest ustawiany jako "ósemka". Klich. Tutaj musimy szukać rozwiązań - komentuje były reprezentant Polski.

Biało-Czerwoni zmagania w grupie E rozpoczną meczem ze Słowacją. Ten odbędzie się 14 czerwca o godz. 18:00 w Sankt Petersburgu. Pięć dni później czeka nas o wiele trudniejsze spotkanie.

19 czerwca reprezentacja Polski zmierzy się z Hiszpanią w Sewilli. Starcie obu zespołów rozpocznie się o godz. 21:00. Na zakończenie zmagań w fazie grupowej kadra Paulo Sousy zagra przeciwko Szwecji, 23 czerwca o godz. 18:00 - ponownie w Sankt Petersburgu.

Czytaj także:
Euro 2020. Niepokojące wieści! Uraz Arkadiusza Milika
Dziennikarz nie ma wątpliwości. Zinedine Zidane podjął decyzję ws. przyszłości

Komentarze (5)
avatar
zbych22
27.05.2021
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Reprezentację z wielkim potencjałem to my mamy tylko w mediach. W realu wygląda to bardzo słabo, a nawet źle. 
avatar
zbych22
27.05.2021
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Wichniarek pewnie w temacie kadry nie konsultował się z Janem Tomaszewskim. Gdyby to zrobił wiedziałby, że półfinał mamy pewny. Przed ME trzeźwa ocena możliwości kadry nie jest wskazana bo trze Czytaj całość
avatar
Jurek 150
27.05.2021
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Wichniarek czolowy polski snajper Zapewne legenda Nie osmeszajcie się 
avatar
Złocisty
27.05.2021
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Nie ma się czego obawiać, tylko obniżyć oczekiwania.