- Kamil Grosicki robi różnicę. Wszyscy wiemy jak on gra, czasem mu nie wychodzi, gdzieś tam się zaplącze w polu karnym, ale stwarza sytuacje, więc jest bardzo niebezpieczny - stwierdził Janusz Panasewicz, wokalista zespołu "Lady Pank" w programie "Futbol kręci wszystkich" prowadzonym przez Dariusza Tuzimka.
Kamil Grosicki doznał urazu stawu skokowego w poniedziałkowym meczu towarzyskim z Litwą (0:0).
- Nie wyobrażam sobie, żeby "Grosika" zabrakło. Patrząc w tej chwili na kadrę, na siłę ofensywną, odpadło nam już kilku zawodników: Kamil Grosicki, Maciej Rybus, Paweł Wszołek. To są klasyczni skrzydłowi. Dwóch już nie mamy, gdyby zabrakło "Grosika" to byłaby już inna gra.