To, że reprezentacja Walii dotarła aż do półfinału Euro 2016, jest jedną z największych niespodzianek turnieju. Po kolejnych meczach piłkarze tej drużyny świętowali sukcesy na boisku wraz ze swoimi dziećmi. Robili tak m.in. Gareth Bale, Hal Robson-Kanu i Neil Taylor. Teraz ma być inaczej.
- To mistrzostwa Europy, a nie rodzinna impreza. Boisko nie jest najbezpieczniejszym miejscem dla małych dzieci. Zwłaszcza w sytuacjach, kiedy wbiegają na nie kibice i muszą interweniować służby porządkowe - podkreśla dyrektor operacyjny Euro 2016 Martin Kallen.
- Dzieci na boisku to naprawdę ładne obrazki. Nie chodzi o to, że jesteśmy przeciwni. Po prostu musimy być ostrożni - zaznacza Kallen.
Mecz Walii z Portugalią zostanie rozegrany w środę o godz. 21:00. Zwycięzca zmierzy się w finale z Francją lub Niemcami, który mecz odbędzie się dzień później. Mecz finałowy zaplanowano na niedzielę.
ZOBACZ WIDEO: Tak kibicowaliśmy Polakom w meczu z Portugalią. "To był nieprawdopodobny szok"
Myślę, że to inni piłkarze Czytaj całość
wstyd