W 20. minucie meczu, przy prowadzeniu Niemców 1:0, sędzia Szymon Marciniak podyktował rzut karny dla drużyny Joachima Loewa. Do piłki podszedł Mesut Oezil. Sygnalizowany, lekki i nieprecyzyjny strzał odbił słowacki bramkarz. Na szczęście dla pomocnika Arsenalu jego koledzy byli skuteczniejsi i mecz zakończył się wygraną Niemców 3:0.
Dziwne, że Loew właśnie Oezila wyznaczył do wykonywania "jedenastki". Licząc mecze w kadrze i Arsenalu, dla 27-latka był to już trzeci niewykorzystany rzut karny z ostatnich czterech, które wykonywał. Co więcej, po raz pierwszy w historii reprezentacji Niemiec zdarzyło się, aby jej piłkarz zmarnował karnego na Euro (nie licząc konkursu jedenastek).
ZOBACZ WIDEO Rząsa: Powinniśmy zamknąć wynik w pierwszej połowie (źródło: TVP)
{"id":"","title":""}
Pomyłka Oezila bez konsekwencji dla wyniku meczu, ale wczorajszy błąd nowego gracza Kanonierów - Xhaki'ego oznaczał p Czytaj całość