We wtorek Warszawa zostanie opanowana przez kibiców z Polski i Rosji. Na ten dzień w stolicy wyczekuje się od dawna, bowiem naprzeciwko siebie stanie reprezentacja biało-czerwonych i Sborna. Meczowi towarzyszy wiele podtekstów, a na ulicach Warszawy może być "gorąco". O spokój apeluje jednak Grzegorz Lato. - Policja miała swoją naradę. W mediach łączy się politykę z piłką nożną. Media powinny apelować do kibiców o kulturalne zachowanie. Myślę, że fani obu ekip wspólnie stworzą wspaniałe widowisko na pięknym stadionie - powiedział prezes Polskiego Związku Piłki Nożnej.
Zdaje on sobie jednak sprawę, że nie wszystko może przebiec po myśli organizatorów. - Zawsze się znajdzie jednak kilka osób nieodpowiedzialnych i je trzeba eliminować - skomentował prezes.
Lato wyjaśnił także, że Rosjanie, którzy pobili stewardów we Wrocławiu, zostaną ujęci. - Tych sześciu Rosjan ze zdarzenia z Wrocławia jest już poszukiwanych. Jestem przekonany, że policja we wtorek w Warszawie sobie poradzi - podkreślił były reprezentant Polski.
- Nie chcę w to mieszać polityki. Zostawiam to historykom. My mamy sportową rywalizację. To będzie bardzo ciężki mecz. Od polityki się odcinamy. To tylko i wyłącznie sportowe widowisko - podsumował prezes Polskiego Związku Piłki Nożnej.
Z Warszawy dla portalu SportoweFakty.pl,
Artur Długosz.