- Nie chcemy, by podteksty, jakie pojawiają się od kilku dni, znalazły odzwierciedlenie podczas meczu, ale musimy podjąć działania zmierzające do zapobiegania ewentualnym incydentom. W poniedziałek odbyło się spotkanie służb, na którym omawiano wszelkie kwestie związane z bezpieczeństwem. Jeśli zajdzie potrzeba interwencji, to na pewno będziemy na to przygotowani - powiedział dyrektor EURO 2012 w Polsce.
Na razie nie wiadomo, czy na trybunach Stadionu Narodowego zasiądą prezydent Rosji Władimir Putin i premier Dmitrij Miedwiediew. - Zaproszenia dla najwyższych władz są przesyłane przez Michela Platiniego. Dlatego informacje dotyczące przyjazdu tego rodzaju gości podaje UEFA. Wkrótce powinien pojawić się stosowny komunikat - dodał Adam Olkowicz.
Mecz Polska - Rosja ma specyficzną otoczkę, ale organizatorzy liczą, że na pierwszym planie będą emocje sportowe. - Pamiętajmy, że to co czeka nas we wtorek, to przede wszystkim rywalizacja piłkarzy. Nie chciałbym, by tematem przewodnim stały się jakieś animozje czy inne wydarzenia niezwiązane z samym spotkaniem - zakończył Olkowicz.
Z Warszawy dla portalu SportoweFakty.pl, Szymon Mierzyński