Zlatan Ibrahimovic w meczu z Grecją otworzył wynik spotkania pięknym uderzeniem z narożnika pola karnego. Po jego strzale piłka wylądowała w okienku bramki Hellady. Jednak kilkadziesiąt minut przed Szwedem geniuszem błysnął David Villa, który zaaplikował Sbornej trzy bramki. Hat-trick Hiszpana był dopiero ósmym w całej historii mistrzostw Europy. Warto odnotować, że Ibrahimovic zdobył bramkę dla Szwecji po prawie dwóch latach. "Klątwa Zlatana" trwała 1111 minut - napisał szwedzki dziennik Expressen. O niebo lepiej zawodnik radzi sobie w Interze Mediolan, w którym systematycznie pokonuje golkiperów rywali.
W Hiszpanii gazety przestrzegają przed zbytnim huraoptymizmem. W czasie spotkania w drużynie ze słonecznego Półwyspu Iberyjskiego zdarzył się niemiły incydent. Fernando Toress po zejściu z boiska nie podał ręki dla trenera Luisa Aragonesa oraz rzucił koszulką o murawę. - Nikt nie lubi być zmieniany w 55. minucie - skomentował krótko po meczu swoje zachowanie zawodnik Liverpoolu.
Hiszpanie przystąpią do meczu w najmocniejszym składzie, natomiast szkoleniowiec Szwecji Lars Lagerbaeck będzie musiał znaleźć następcę dla Christiana Wilhelmssona, który podczas wtorkowego meczu z Grecją doznał kontuzji naderwania ścięgien. Jego udział w następnych spotkaniach mistrzostw Europy jest wykluczony. Od początku turnieju kontuzjowany jest także Nicklas Alexandersson i on też nie zagra w sobotnim meczu.
Hiszpania - Szwecja 14.06.2008 godz. 18:00
Sędzia: Pieter Vink (Holandia).