Mistrzowie świata swój pierwszy mecz przegrali i to wysoko 0:3 z Holandią. To był dla nich cios jakiego się nie spodziewali i jednocześnie zaznaczyli, że to zwykły wypadek przy pracy. Szansę na zmazanie złego wrażenia wśród swoich fanów będą mieli w pojedynku z Rumunami. Ci z kolei choć także nie wygrali pierwszego meczu, to zdołali zremisować bezbramkowo z faworyzowaną i wyżej klasyfikowaną Francją.
Za Włochami w tym pojedynku przemawia doświadczenie i teoretycznie lepsi piłkarze. Rumunia nie pozostaje jednak bez szans w meczu z tak wymagającym rywalem. W jej składzie znajdują się gracze, którzy na co dzień występują na włoskich boiskach. I to piłkarze nietuzinkowi, którzy odgrywają znaczące role w swoich drużynach. Christian Chipu jest stoperem mistrza kraju, Interu Mediolan, a Adrian Mutu napastnikiem Fiorentiny. Dodatkowym plusem działającym na korzyść podopiecznych Victora Piturki jest fakt, że na tym samym stadionie grali już z Francją, a więc teoretycznie obiekt jest im lepiej znany niż Włochom.
W składzie Rumunii nie powinno dojść do znaczących zmian. Tych można spodziewać się w przypadku Azzurrich. Po meczu z Holendrami Luca Toni podkreślał dobrą grę rezerwowych Del Piera i Cassano i właśnie tę dwójkę piłkarzy zobaczymy prawdopodobnie w wyjściowym składzie w piątkowy wieczór.
Włosi na pewno nie popełnią błędu Trójkolorowych, którzy kilka dni temu zlekceważyli rywali z południowo-wschodniej Europy. Można zatem stawiać w ciemno, że szykuje się naprawdę dobre widowisko, gdyż obie drużyny stoją w tym momencie pod ścianą.
Włochy - Rumunia / pt 13.06.2008 godz. 18:00
Sędzia: Ovrebo Tom Henning.