Błaszczykowski przekonywał, że o odesłaniu go do domu przez Leo Beenhakkera zadecydowały względy pozazdrowotne. Innego zdania jest lekarz reprezentacji Polski - Jerzy Grzywocz. - Kuba przyznał, że nie będzie gotowy na Niemcy w stu procentach, a selekcjoner zapytał mnie, czy dojdzie do pełni sił na mecz z Chorwacją. Nie mogłem mu dać takiej gwarancji - na łamach Przeglądu Sportowego mówi o zawodniku Borussii Dortmund.
Jeżeli tempo odnoszenia kontuzji przez kadrowiczów nie spadnie, wówczas selekcjoner będzie miał bardzo ograniczone pole manewru. - Po ostatnim meczu z Danią piłkarze mieli dostać jeszcze jednego kopa - przekonuje Michael Lindemann, dbający o przygotowanie fizyczne biało-czerwonych. Być może było to jednak błędne pociągnięcie.