Grecka formacja, w której występuje Oskar "Raxxo" Bazydło, kończy swoją przygodę z turniejem, ulegając w BO 1:2 dla ASUS ROG ELITE. Był to już czwarty, ostatni, ćwierćfinał tej fazy. Wynik tego spotkania miał wyłonić ostatnią drużynę, która weźmie udział w rozgrywkach finałowych w Polsce. Fani znad Wisły z pewnością liczyli, że ich rodak przyniesie swej drużynie zwycięstwo i zagra na ojczystym gruncie.
ELITE wydawało się poza zasięgiem Panathinaikosu pomimo tego, że w meczu otwierającym zostali absolutnie zmieceni z powierzchni Summoners Rift. Serbska formacja zakwalifikowała się do półfinału, a ich przeciwnikiem będzie drużyna Ninjas in Pyjamas. Interesującą ciekawostką jest to, że do półfinałów dostały się wyłącznie drużyny, które zajęły w grupach drugie miejsca.
W pierwszej grze otwierającej spotkanie ćwierćfinałowe Panathinaikos vs ELITE można było ujrzeć prawdziwą dominację greckiej formacji - Serbowie nie mieli najmniejszych szans. PAO wykazało się dużo bardziej śmiałym stylem gry, nadzwyczaj agresywnym, a ponadto - widać było przepaść jeżeli chodzi o mechaniczne umiejętności tych drużyn. Pierwsze otwarcie, na górnej alei, odbyło się tuż przed 22 minutą meczu - natomiast skończenie gry nastąpiło zaledwie 3 minuty później, a Grecy weszli aleją środkową.
Po tej jednostronnej batalii można było wychwycić, jak pewnie czuje się Panathinaikos i jak bardzo oddalone są od siebie te drużyny, jeśli chodzi o poziom gry. Drugie spotkanie mogłoby wydawać się formalnością, jednak tutaj nie było już tak łatwo. ELITE wybrało bardzo defensywną kompozycję, co mogło świadczyć o tym, że chcą przeciągać grę do późnych faz - najpewniej Panathinaikos miał w planach forsowanie skończenia gry, zanim to się stanie.
Wbrew temu jakie były założenia, drużynie ASUS ROG ELITE udało się zdobyć kilka wartościowych zabójstw, które dały im bardzo solidny start w drugim meczu spotkania ćwierćfinałowego. Grecka formacja wydawała się bardzo pogubiona w obranej kompozycji bohaterów, co doprowadziło do utraty bardzo wielu celów gry. ELITE nie zmniejszało tempa "wgryzając" się powoli w bazę swych oponentów i po 31 minutach zdobyli Nexus przeciwników, wyrównując wynik.
Panathinaikos w pierwszym meczu dominował, w drugim to oni zostali zdominowani - wracając do równego wyniku, mogli poczuć nóż na gardle, co z pewnością wpłynęło na ich psychiczną kondycję. ELITE ponownie zdecydowało się na synergiczną kompozycję bohaterów, która jednak wyglądała nieco inaczej niż w grze numer 2 - Panathinaikos natomiast chciał dominować.
Było to od początku do samego końca bardzo wyrównane spotkanie, a obie drużyny wymieniały się przewagą, niczym w sztafecie - tutaj już nie było jednostronnej dominacji. Powoli, krok po kroku ASUS ROG ELITE zdobywało przewagę. Trwało to aż pół godziny, nim ELITE przejęło władzę nad rozgrywką. Pojawienie się drugiego Barona Nashora oznaczało walkę - jest to bardzo ważny obiekt, dający wielką przewagę. W tej walce poległ Panathinaikos, a ASUS ROG ELITE zagwarantowało sobie występ przed polską publiką w półfinale.
- Byliśmy bardzo przestraszeni po pierwszej grze przeciwko Panathinaikos. Zostaliśmy zdominowani i myśleliśmy, że mamy do czynienia z naprawdę dobrą drużyną. Zdołaliśmy zauważyć, że ich styl gry opierał się mocno na dominacji topa, więc zaryzykowaliśmy zagranie kompozycji pod walki na środku i na dole. Wiedzieliśmy, że jeżeli uda nam się wygrać drugi mecz, to trzeci też się nam uda. Jak widać, zadziałało - powiedział Aleksa "DoubleAim" Stankovic w wywiadzie pomeczowym.
Półfinały zbliżają się wielkimi krokami. Przeciwnikami serbskiej formacji ELITE będzie nordycka drużyna Ninjas in Pyjamas, a spotkają się oni w Polsce podczas turnieju offline. Faza ta rozpocznie się w sobotę, 29 września i odbędzie się w katowickiej ESL Arenie.
ZOBACZ WIDEO: WP Express: Tenis dla najmłodszych