W towarzyszącej Warszawskim Targom Książki imprezie wzięło udział osiem czołowych polskich ekipy CS:GO. W sobotę rozegrano ćwierćfinały, w niedzielę półfinały i finał. Mecze odbywały się w systemie Best of 1 (do pierwszej wygranej mapy), co sprawiło, że rywalizacja przebiegała w ekspresowym tempie.
Z ćwierćfinałowych pojedynków najwięcej emocji dostarczył mecz Team Kinguin z Izako Boars. Faworyzowane "Pingwiny" na półmetku rozgrywki przegrywały aż 2:13 i były o zaledwie trzy przegrane rundy od wyeliminowania. Po stronie broniącej drużyna dowodzona przez Wiktora "TaZa" Wojtasa dokonywała jednak cudów, wygrała czternaście kolejnych rund i w całym spotkaniu zwyciężyła 16:13.
W pozostałych meczach PRIDE okazało się lepsze od Adwokacika (16:11), PACT rozprawiło się z Pompa Teamem (16:10), a x-kom team z Codewise Unicorns (16:10).
Niedzielne półfinały okazały się dość jednostronne - Team Kinguin straciło z PRIDE tylko siedem rund, podobnie jak x-kom team z PACT-em. Finałowa rozgrywka była już bardziej wyrównana. Do połowy spotkania żadna z drużyn nie była w stanie odskoczyć przeciwnikowi, jednak po zmianie stron w końcu udało się to "Pingwinom". Przy wyniku 15:10 nastąpił jeszcze zryw x-kom teamu, który wygrał trzy kolejne rundy. Czwartą rundę meczową Team Kinguin już jednak wykorzystał - celnym strzałem zakończył ją Karol "RalleN" Rodowicz, który dał tym samym swojej ekipie zwycięstwo 16:13.
Victory! We defeat @xkomteam and are the winners of MEET POINT! Thank you for supporting us all tournament long, you are awesome guys!
— Team Kinguin (@teamkinguin) 20 maja 2018
Team Kinguin 16 - 13 x-kom team (Mirage) pic.twitter.com/XYrxir0CC4
Debiut esportu na PGE Narodowym wypadł skromnie, miał jednak znaczenie symboliczne, jako że otworzył bramy najważniejszego polskiego stadionu na tę formę rywalizacji. W niedalekiej przyszłości możemy spodziewać się kolejnych tego typu imprez na warszawskim obiekcie.
Meet Point był turniejem charytatywnym. Miał za zadanie wesprzeć walczącą z nowotworami krwi Fundację DKMS. Widzowie streamu z transmisją z meczów mogli wesprzeć dowolną kwotą Fundację, a goście na stadionie zarejestrować się jako dawcy komórek macierzystych szpiku i porozmawiać z pracownikami Fundacji w punkcie informacyjnym.
ZOBACZ WIDEO: "Izak": Gry komputerowe są trudniejsze do komentowania, niż piłka nożna