W wielkim finale na głównej scenie zmierzyły się drużyny FaZe Clanu oraz Fnatic. Finał rozgrywany w formacie Best Of 5 został rozstrzygnięty dopiero po dogrywce na ostatniej mapie - de_train. Niesamowitą akcją popisał się gracz Fnatic - "flusha", który w ostatniej rundzie zdobył ACE'a (All Clan Elimination), dzięki czemu Szwedzi powtórzyli sukces sprzed dwóch lat.
[ad=rectangle]
Nagroda MVP
Portal HLTV który regularnie przyznaję nagrody MVP (Most Valuable Player) na wielu światowych turniejach w Counter-Strike'a, tym razem zdecydował się na wręczenie jej szwedzkiemu graczowi, który na całym wydarzeniu popisał się najwyższym ratingiem - 1.32. Ponadto "flusha" górował w wielu innych kategoriach, takich jak liczba obrażeń na rundę - 92.0 czy też liczba rund z przynajmniej jednym zabójstwem - 55.7 proc. Szwed pojawiał się również w czołówce w wielu innych kategoriach, takich jak najwyższy współczynnik KAST.
Szwedzki gracz zapytany po finale, czy taka wygrana da drużynie motywację, aby powrócić do swoich czasów świetności odpowiedział. - Na pewno, to duży zastrzyk motywacji dla nas. Zawsze czułem, że SK i FaZe to jedyne drużyny przy których nie czujemy się zbyt komfortowo podczas gry. Przy pozostałych drużynach jesteśmy pewni siebie i wiemy, że możemy ich pokonać. Na pewno wygranie tego turnieju da nam poczucie, że możemy wygrywać zawsze.
ZOBACZ WIDEO: Jakub 'kuben' Gurczyński: IEM jest dla nas bardzo ważny