Rozpoczęła się nowa era w polskim curlingu. W Łodzi otwarto pierwszy profesjonalny obiekt

WP SportoweFakty / Mateusz Kozanecki / Na zdjęciu: łódzki obiekt do gry w curling
WP SportoweFakty / Mateusz Kozanecki / Na zdjęciu: łódzki obiekt do gry w curling

Niebawem curling nie będzie się kojarzył już tylko z miotłą i czajnikami. We wtorek w Łodzi otwarto pierwszy w Polsce profesjonalny obiekt do uprawiania tej dyscypliny. Ma to pomóc w popularyzacji curlingu w naszym kraju.

W tym artykule dowiesz się o:

Do tej pory curling w Polsce był dyscypliną niszową, uprawianą przez pasjonatów. Największą bolączką był brak odpowiedniej infrastruktury, co najdobitniej pokazały ubiegłoroczne Mistrzostwa Polski Mixtów, które zorganizowane były w zrujnowanych halach FSO w Warszawie.

Nowa era w polskim curlingu

4 września 2018 roku nastała nowa era w historii polskiego curlingu. Do użytku oddano pierwszy profesjonalny obiekt. - Przyszedł czas na najważniejszy moment w naszej historii. Prace nad tym obiektem rozpoczęliśmy jesienią 2015 roku. Dołożyliśmy naprawdę dużo starań, aby stworzyć możliwie jak najlepsze warunki do uprawiania curlingu - powiedziała Adela Walczak, prezes łódzkiej drużyny. Warto zaznaczyć, że hala powstała dzięki prywatnym inwestorom, a jej koszt wyniósł około trzech milionów złotych.

Nie bez przyczyny obiekt powstał właśnie w Łodzi. To tutaj funkcjonuje najlepsza obecnie drużyna w Polsce. Dzięki korzystnej lokalizacji hala będzie mogła służyć curlerom z całego kraju. - Lokalizacja tego obiektu jest nieprzypadkowa. Łódź dzięki świetnej bazie noclegowej, swojej centralnej lokalizacji przy węźle autostradowym będzie wspaniałą bazą nie tylko dla naszego klubu, ale także dla wszystkich kilkunastu polskich klubów. Można powiedzieć, że Łódź została polską stolicą curlingu - dodała Walczak.

- Jest to fantastyczna dyscyplina. To się wydaje, że nie jest emocjonujące, ale to jest finezja. To nie tylko umiejętności i hart ducha. Jest to swego rodzaju gra w szachy na lodowisku. Mam nadzieję, że dzięki tej hali i profesjonalnej drużynie, będziemy mogli my, jako łodzianie, nie tylko uczyć się, ale wypromować ten sport w całej Polsce - mówiła podczas otwarcia prezydent Łodzi, Hanna Zdanowska.

Prezydent Łodzi podczas próby gry w curling
Prezydent Łodzi podczas próby gry w curling

Sport dla każdego

Łodzianie reklamują curling jako sport dla każdego. Swoich sił spróbować może każdy, niezależnie od wieku czy poziomu sprawności fizycznej. Tę dyscyplinę z powodzeniem mogą uprawiać także osoby niepełnosprawne, czego dowodem był pokazowy mecz rozegrany przy okazji otwarcia łódzkiej hali, w którym udział wzięli curlerzy na wózkach.

- O tym, że jest to sport dla wszystkich najlepiej wiedzą w Kanadzie. Tam jest tysiąc takich obiektów jak nasz. Blisko milion Kanadyjczyków może powiedzieć, że gra w curling. Myślę, że łodzianie również zakochają się w tej dyscyplinie - skomentowała Adela Walczak.

Oferta łódzkiego klubu na bieżąco jest poszerzana. Będą prowadzone zajęcia dla dzieci, studentów, seniorów. Na jednym obiekcie trenować będą mogli jednocześnie członkowie kadry narodowej, jak i osoby, które zapragną spróbować swoich sił. Podczas uroczystego otwarcia hali każdy z uczestników mógł poznać podstawy gry pod okiem doświadczonych zawodników.

Pierwszy turniej już we wrześniu

Zaledwie dwa dni po oficjalnym otwarciu hali, w Łodzi rozegrany zostanie pierwszy turniej - The Grand Bonspiel. Wezmą w nim udział przede wszystkim drużyny z Polski, ale nie zabraknie również zagranicznych curlerów. Zaledwie dwa tygodnie później, w dniach 21-23 września, odbędzie się impreza pod nazwą Galante Bajbory, do której w ciągu zaledwie dwóch dni zgłosiło się ponad trzydzieści zespołów.

Wisienką na torcie będzie turniej w ramach cyklu World Curling Tour. Rozpocznie się 29 listopada i potrwa przez cztery dni, a na lodzie zaprezentują się najlepsze drużyny z całego świata. Ponadto w planach gospodarzy obiektu jest przeprowadzenie m.in. zawodów dla początkujących zawodników.

- Ten obiekt mógłby być gospodarzem mniejszych imprez międzynarodowych, np. mistrzostw Europy grupy C. Nie mamy tutaj dużych trybun na kilka tysięcy osób. Do tego bardziej nadałaby się Atlas Arena, na terenie której można byłoby śmiało przeprowadzić mistrzostwa świata. Być może kiedyś się uda - dodała Adela Walczak.

Wiele wskazuje na to, że polski curling czeka rozkwit. Pokazuje to chociażby ogromne zainteresowanie turniejami, które w tym roku odbędą się w Łodzi. Pozytywną informacją jest również to, że każdy będzie mógł spróbować swoich sił w tej dyscyplinie i niewykluczone, że systematycznie przybywać będzie zarówno nowych zawodników, jak i drużyn rywalizujących w krajowych rozgrywkach.

ZOBACZ WIDEO: Wstrząsające statystyki na K2. Janusz Gołąb: Boję się, że ta góra podzieli los Everestu

Źródło artykułu: