Mariusz Wach po treningach z Furym nie obawia się nikogo. "Bardzo dobrze czułem się w sparingach!"

W tym artykule dowiesz się o:

Mariusz Wach wrócił niedawno z Anglii gdzie sparował z Tysonem Furym. Już 25 maja na PGE Narodowym Wach skrzyżuje rękawice z wysokim i silnym fizycznie Erikiem Moliną (26-5, 19 KO). - Molina słynie z tej prawej ręki. Tyson Fury mocno bije, ale czy mocniej od Moliny to zobaczymy. - dodał Wach porównując najbliższego rywala do sparingpartnera

Komentarze (0)