Marian Basiak nie żyje. "Byłeś dla mnie jak drugi ojciec"

Twitter / Łukasz Różański / Na zdjęciu: Marian Basiak
Twitter / Łukasz Różański / Na zdjęciu: Marian Basiak

Marian Basiak nie żyje. Ten znany w świecie boksu szkoleniowiec doprowadził Łukasza Różańskiego do tytułu mistrza świata. "Byłeś dla mnie jak drugi ojciec" - napisał pięściarz we wzruszającym pożegnaniu. Basiak miał 83 lata.

W tym artykule dowiesz się o:

[tag=88339]

Marian Basiak[/tag] swoją pracę trenerską rozpoczął ponad pół wieku temu, w 1972 roku. Uczył się tej profesji od samego Feliksa Stamma. Basiak w swojej karierze trenerskiej zdobywał ogromne sukcesy.

Jego podopieczni zdobyli ponad 200 medali mistrzostw Polski. To on współtworzył znakomitą markę znanego klubu Igloopolu Dębica. Pracował z takimi legendami jak Andrzej Gołota, Krzysztof Wróblewski, Stanisław Osetkowski czy Dariusz Czernij. Wychował też wielu uczestników mistrzostw Europy, świata, a także olimpijczyków.

Ostatnio osiągnął ogromny sukces z Łukaszem Różańskim. Polak jest jego wychowankiem, a Basiak był w jego narożniku podczas gali w Jasionce, na której pięściarz wywalczył tytuł WBC wagi bridger. Bokser we wzruszającym poście pożegnał swojego trenera.

"Żegnaj Trenerze... Dziękuję za wszystko co dla mnie zrobiłeś, przez co razem przeszliśmy i co wspólnie osiągnęliśmy. Nie skłamię mówiąc, że byłeś dla mnie jak drugi ojciec. Na treningu, nie raz z Twoich ust padało słowo "CZAS", tym razem to dla Ciebie zatrzymał się na ziemi…" - napisał Łukasz Rożański na portalu X.

Czytaj więcej:
Fury prowokował Usyka. Wiadomo już, co odpowiedział Ukrainiec

Źródło artykułu: WP SportoweFakty