Andrzej Gołota przyleciał do Polski, aby stoczyć najprawdopodobniej pożegnalną walkę z Danielem Nicholsonem. - Brakowało tego ostatniego zwycięstwa. Jeśli zrobimy nieco zmodyfikowany system pojedynku z mniejszą ilością rund i bez punktowania, to będzie idealna okazja, aby pokazać się kibicom i pożegnać się z nimi. Andrzej dostał zaproszenie na starcie w Częstochowie, a on zawsze wejdzie do ringu - powiedziała żona pięściarza Mariola Gołota.