- Być może wyjdziemy smutni, bo dwóch czy trzech z naszych
przegra i te 7 tysięcy ludzi będzie wychodzić po cichutku, a ja usiądę w szatni
i będę zastanawiał się, czy nie przesadziłem, czy wybrałem mądrze i czy nie
należało tej karty zestawić trochę inaczej - powiedział Mateusz Borek na
kilkanaście godzin przed galą Polsat Boxing Night. Promotor MB Promotions
opowiada o organizacji gali, kosztach z nią związanych oraz przyszłości Tomasza
Adamka. Transmisja z całego wydarzenia w systemie PPV.