Legendarny bokser na ringu był poza zasięgiem rywali. Przegrał tylko dwie z 47 walk. Z kolei tylko czterokrotnie nie wygrał przez nokaut. To pokazuje, jak wielkim sportowcem był Witalij Kliczko. Jest jednym z najwybitniejszych bokserów świata, a w Ukrainie cieszy się ogromną popularnością.
Po zakończeniu sportowej kariery Kliczko związał się z polityką. Wyborcy mieli do niego zaufanie, co zaowocowało tym, że bokserska legenda jest merem Kijowa, stolicy atakowanej przez Rosję Ukrainy, która już od blisko 80 dni broni się przed pełnymi okrucieństwa atakami wroga.
Ukraina może liczyć na wsparcie Zachodu, który dostarcza sprzęt potrzebny do obrony przed rosyjskimi wojskami. Szokujące są jednak codzienne doniesienia o kolejnych atakach Rosji na cywilne obiekty w Ukrainie.
Kliczko w mediach społecznościowych zabrał głos na temat wojny. Wystosował apel do mieszkańców innych krajów. Przerażające jest to, co pisze o Rosjanach i ich motywacji do dalszego prowadzenia działań wojennych.
Były bokser jasno wskazał, o co chodzi wrogom. "Rosyjskie oddziały agresji nie są zmęczone zabijaniem. Liczą na to, że to świat jest już zmęczony wojną. Bądźcie głośni! Pokażcie swoją solidarność" - apeluje Kliczko.
Russian troops of aggression do not get tired of killing.
— Klitschko (@Klitschko) May 12, 2022
They are counting on the fact that the world is getting tired of this war.
Stay loud! Show your solidarity!#WeAreAllUkrainians #FreeUkraine #StandWithUkraine #StopTheWar
Czytaj także:
Wywiad Jana Błachowicza. Nagle zaczął mówić o... Putinie
Polscy wojownicy - rozpoznajesz ich na zdjęciach?