W ostatnich latach Patryk Szymański z jednego zakrętu wpadał w kolejny. Wszystko zaczęło się komplikować pod koniec 2018 roku, gdy zdecydował się spróbować sił w kategorii średniej. Z pięciu pojedynków powyżej limitu wagi junior średniej - w której startował przez większą część kariery - wygrał do tej pory tylko jeden.
Diabeł jednak tkwi w szczegółach. W kwietniu 2019 roku Szymański wziął udział w porywającej ringowej wojnie z Robertem Talarkiem (24-13-2, 16 KO). Doświadczony rywal lądował na deskach w pierwszych dwóch rundach, a niespełna pięć rund walki zaowocowało aż dziesięcioma nokdaunami, o których rozpisywały się nie tylko polskie media. Ostatecznie w górę powędrowała ręka Talarka, ale w tym pojedynku nie przegrał nikt, a najwięcej wygrali kibice.
Ostatnie dwa pojedynki Szymańskiego też dostarczyły dużych wrażeń. W listopadzie 2019 roku przegrał przed czasem z Andrijem Welikowskim (18-2-1, 11 KO), ale rywal wrócił na Ukrainę ze złamaną szczęką. W ostatnich dniach pięściarze znowu się spotkali - tym razem w tej samej sali treningowej. Polak przygotowuje się do walki w Kijowie w sali Wjaczesława Senczenki (37-2, 25 KO) - byłego mistrza świata kategorii półśredniej, a ostatnio trenera.
ZOBACZ WIDEO: Efektowny nokaut na KSW 58. Zobacz "niewidzialny cios" Torresa w zwolnionym tempie
19 marca najważniejszą postacią w narożniku będzie jednak Wojciech Komasa. Dla Szymańskiego to powrót do korzeni, bo właśnie pod okiem tego szkoleniowca osiągał największe sukcesy w karierze amatorskiej - z medalami mistrzostw Polski na czele. Plan powrotu został nakreślony już przed kilkoma miesiącami i gruntownie przemyślany.
- Decyzja zapadła już we wrześniu, To nie jest tak, że nagle po nowym roku wymyśliłem sobie powrót do ringu. To była świadoma decyzja i myślę, że jestem w lepszej formie niż przed ostatnimi pojedynkami. Przed kolejną walką nie chcę dużo gadać i obiecywać, bo co bym nie powiedział to dam pożywkę krytykom. To moje życie - wiem na co mnie stać i po prostu liczę, że coś w tym moim boksie się odblokuje i wrócę na właściwe tory - tłumaczył Szymański w rozmowie z TVP Sport.
19 marca spotka w ringu ciekawego przeciwnika. Daniel Bociański (10-0, 2 KO) tym pojedynkiem chce przedstawić się pięściarskiej Polsce. W dorobku 26-latka próżno szukać znanych nazwisk - wygrana z Szymańskim ma być przepustką do większych wyzwań. "Bocian" nawiązuje do swojego pseudonimu nie tylko nazwiskiem, ale także warunkami fizycznymi - mierzy 190 cm, a zasięg jego ramion przekracza 2 metry. Kogoś o takich gabarytach Szymański na zawodowstwie jeszcze nie spotkał.
Pojedynek został zakontraktowany na osiem rund i odbędzie się w limicie kategorii super średniej (76,2 kg). Polsko-polskie starcie poprzedzi główne wydarzenia gali MB Boxing Night 9: Spring Punch. W walce wieczoru Łukasz Wierzbicki (19-1, 7 KO) sprawdzi się z Oskarim Metzem (12-0, 4 KO) - niedawnym pogromcą Michała Syrowatki (22-5, 7 KO).
Tuż przed nimi na ring wyjdzie Robert Parzęczewski (25-2, 16 KO), który poszuka bokserskiego odkupienia w starciu z Facundo Nicolasem Galovarem (10-5-2, 7 KO). Kibiców rozgrzeją też inne ciekawe konfrontacje na poziomie krajowym - rewanż Kamila Bodziocha (7-1, 2 KO) z Jakubem Sosińskim (3-2, 1 KO) w wadze ciężkiej oraz starcie Kamila Młodzińskiego (12-5-4, 6 KO) z Bartłomiejem Wańczykiem (15-0, 7 KO).
19 marca szansę dostaną również nowe twarze. Debiutujący na zawodowstwie Oskar Gryckiewicz (młodzieżowy mistrz Polski) w kategorii junior ciężkiej spotka się z byłym zawodnikiem MMA Łukaszem Bordewiczem (1-0, 1 KO). Formę Kacpra Salabury (2-1) - mistrza Polski juniorów z 2017 roku - sprawdzi twardy i doświadczony kickbokser - Marcin Piegoński (1-1). Ostatnim znakiem zapytania na karcie jest rywal dla Sebastiana Ślusarczyka (8-1, 5 KO), który zostanie ogłoszony już za kilka dni.
Transmisja gali już w sobotę 19 marca na antenie TVP Sport oraz on-line na www.sport.tvp.pl i w aplikacji mobilnej TVP Stream.
MB Boxing Night 9: Spring Punch - aktualna karta walk:
Łukasz Wierzbicki (19-1, 7 KO) - Oskari Metz (12-0, 4 KO)
Robert Parzęczewski (25-2, 16 KO) - Facundo Nicolas Galovar (10-5-2, 7 KO)
Sebastian Ślusarczyk (8-1, 5 KO) - TBA
Patryk Szymański (20-4, 10 KO) - Daniel Bociański (10-0, 2 KO)
Kamil Bodzioch (7-1, 2 KO) - Jakub Sosiński (3-2, 1 KO)
Kamil Młodziński (13-5-4, 6 KO) - Bartłomiej Wańczyk (15-0, 7 KO)
Kacper Salabura (2-1, 0 KO) - Marcin Piegoński (1-1)
Oskar Gryckiewicz (debiut) - Łukasz Bordewicz (1-0, 1 KO)
Zobacz także: Boks. Walka Szpilki z Różańskim coraz bliżej. Wiemy jaka będzie stawka pojedynku
Zobacz także: Boks. Rafał Jackiewicz ponownie wejdzie do ringu. Rywal dużo młodszy i niepokonany