[tag=32739]
Anthony Joshua[/tag] (23-1, 21 KO) 20 czerwca miał stoczyć obowiązkową obronę pasa federacji IBF przeciwko Kubratowi Pulewowi (28-1, 14 KO). Pojedynek ten został jednak przełożony z powodu pandemii COVID-19 i obecnie trwają prace nad nową datą i miejscem tej walki.
W rozmowie z Chrisem Mannixem ze "Sports Illustrated" Joshua przyznał, że starcie z Bułgarem jest dla niego formalnością.
- Przejadę się po nim. Takie jest nastawienie. Muszę się po nim przejechać. On nie jest na moim poziomie - powiedział mistrz świata. - Patrzę już na walkę z Tysonem Furym. W zeszłym roku miałem problem, ale uporałem się z nim - dodał Brytyjczyk.
22 lutego Fury pokonał w rewanżu Deontaya Wildera i odebrał mu pas mistrzowski federacji WBC. "Król Cyganów" pod koniec roku ma po raz trzeci zmierzyć się z "Brązowym Bombardierem".
- Pracuję nad pokonaniem Tysona Fury'ego. Niezależnie od tego, czy bukmacherzy we mnie wierzą, czy nie. Ja sam muszę w siebie uwierzyć. Pokonam go - wyznał "AJ".
Za kulisami mówi się, że promotorzy już rozpoczęli negocjacje w sprawie unifikacyjnego starcia Joshuy z Furym. Brytyjczycy mają przed sobą jednak obowiązkowe walki w obronie swoich pasów, stąd ich pojedynek jest realny w 2021 roku.
Czytaj także:
MMA. UFC przypomniało brutalny nokaut w wykonaniu Dana Hendersona (wideo)
Boks. Fiodor Czerkaszyn musi poddać się kwarantannie. Wrócił z Ukrainy
ZOBACZ WIDEO: "Klatka po klatce" (online): Chalidow zirytowany zachowaniem Askhama. "Czy on jest nowym McGregorem?!"