Gala ma odbyć się w hali "The Forum" o pojemności ponad 17 tysięcy widzów. Polak od kilku miesięcy czeka na oficjalne potwierdzenie mistrzowskiego pojedynku.
"Chociaż harmonogram boksu jest płynny z powodu pandemii koronawirusa, obowiązkowa obrona światowego tytułu Giennadija Gołowkina przeciwko Kamilowi Szeremecie jest ustalona na 6 czerwca (DAZN) w Inglewood w Kalifornii. Walka została przeniesiona z 29 lutego na 28 marca, następnie na kwiecień lub maj, a teraz na czerwiec. Możliwe było, że walka odbędzie się w Kazachstanie, ale teraz to nie wchodzi w grę" - napisał Dan Rafael z "ESPN".
Dla Giennadija Gołowkina konfrontacja z Szeremetą będzie pierwszą obrona pasa federacji IBF. "GGG" zdobył ten tytuł w październiku ubiegłego roku, pokonując na punkty Sergieja Derewniaczenkę. 37-latek w zawodowej karierze wygrał 40 z 42 pojedynków, w tym 35 przez nokaut.
Kamil Szeremeta za pojedynek z Kazachem może zarobić ponad milion złotych. Bokser z Białegostoku to były mistrz Europy w kategorii średniej, niepokonany w 21 pojedynkach.
Czytaj także:
Waldemar Ossowski: Sergiej Radczenko chce rozdawać karty (komentarz)
Szykuje się hit w KSW. Marcin Wrzosek chce walki z Artiomem Łobowem
ZOBACZ WIDEO: Koronawirus. Ministerstwo Zdrowia opublikowało specjalny film