Boks. Adam Kownacki wspiera Artura Szpilkę. Szybka reakcja pięściarza z Wieliczki

Boks. Wielka szansa przed Adamem Kownackim. Polak może być kolejnym rywalem Andy'ego Ruiza Jr

Artur Szpilka zawalczy w sobotę 7 marca w Łomży. Jego rywalem na gali Knockout Boxing Night 10 będzie Sergiej Radczenko. To starcie w wadze junior ciężkiej, bowiem polski bokser wraca do kategorii cruiser po 10 latach przerwy.

Pięściarz z Wieliczki w ostatniej walce, 26 października 2019 roku w Sosnowcu, znokautował w 1. rundzie Fabio Tuiacha. Celował w przeszłości w tytuł mistrza świata wagi ciężkiej, ale nie osiągnął celu. Jego obecny rekord zawodowy to 23 zwycięstwa i 4 porażki.

- Kilka razy przegrał przez ciężki nokaut, to na pewno odłożyło się w jego głowie. Nie ukrywam, że też będę chciał wygrać przez nokaut. Będzie ogień, emocje od pierwszego gongu. Stawiam, że walka skończy się przed czasem i mam nadzieję, że to moja ręka powędruje do góry - powiedział Radczenko przed walką dla TVP Sport.

ZOBACZ WIDEO: "Klatka po klatce" (highlights): niesamowite akcje na One Championship w Singapurze

O tej walce napisał na Twitterze Adam Kownacki, polski bokser wagi ciężkiej. "@szpilka_artur wiem, kto wygra w sobotę. Ja też trzymam za Artura kciuki. Powodzenia w nowej starej wadze!" - skomentował nadchodzący pojedynek Kownacki. Szpilka szybko zareagował na wpis. "Ja też wiem, że go zmieciesz" - skomentował.

"Go", czyli Roberta Heleniusa. To z nim Kownacki zmierzy się 7 marca na gali w Nowym Jorku. Starcie Polaka z Finem to eliminator do mistrzowskiego pasa federacji WBA. Dla Polaka to pierwszy pojedynek w 2020 roku. Adam Kownacki do tej pory jest niepokonany na zawodowym ringu i wygrał wszystkie 20 pojedynków. W 2019 roku pięściarz z Łomży znokautował Geralda Washingtona i wypunktował doświadczonego Chrisa Arreolę.

CZYTAJ TAKŻE Boks. "To agresywny bokser, który się nie poddaje". Trener Heleniusa o walce z Kownackim

CZYTAJ TAKŻE Boks. Siergiej Radczenko chce znokautować Szpilkę. "Walka skończy się przed czasem"