Hitowe starcie wagi ciężkiej miało w Las Vegas tylko jednego bohatera. Fury znakomicie rozpracował Wildera. Brytyjczyk ruszył na mistrza świata od pierwszych sekund, celnie trafiał, skracał dystans i wymęczał w klinczu.
Po dwóch liczeniach kres panowania "Brązowego Bombardiera" przyszedł w 7. rundzie. Wówczas zapędzony pod liny ringu Deontay Wilder przyjął kilka mocnych uderzeń w serii od Tysona Fury'ego, a narożnik Amerykanina mistrza postanowił przerwać nierówny bój.
Do momentu zakończenia walki na kartach punktowych przewaga Fury'ego nie podlegała dyskusji. Brytyjczyk prowadził w stosunku: 59-52, 58-53, 59-52. Jedynie sędzia Gienn Feldman dał Wilderowi jedną wygraną rundę. Dave Moretti i Steve Weisfeld nie mieli wątpliwości, że wszystkie odsłony pojedynku zwyciężył "Król Cyganów".
Cards. #WilderFury2 #boxing pic.twitter.com/nb5EPLyuLR
— przemek garczarczyk (@garnekmedia) February 23, 2020
Czytaj także:
Jan Błachowicz śladami Rocky'ego
Tyson Fury w formie życia
ZOBACZ WIDEO: "Klatka po klatce" #42: Sajewski brutalnie znokautowany, trzy akcje z Oktagonu