Boks. Ilunga Makabu pewny siebie przed walką. "Jestem artystą nokautu"

Getty Images / Valery Sharifulin\TASS / Na zdjęciu: Ilunga Makabu
Getty Images / Valery Sharifulin\TASS / Na zdjęciu: Ilunga Makabu

31 stycznia w Kinszasie odbędzie się walka o mistrzostwo świata federacji WBC w kategorii junior ciężkiej pomiędzy Michałem Cieślakiem a Ilungą Makabu. Kongijczyk jest pewien zwycięstwa i zachęca rodaków do przyjścia na galę.

W tym artykule dowiesz się o:

Makabu jest bardziej doświadczony od Cieślaka. Reprezentant Demokratycznej Republiki Konga walczy zawodowo od 2008 roku, czyli pięć lat dłużej niż Polak. W swojej karierze 32-latek mierzy się już o pas WBC, ale w 2016 roku przegrał przez nokaut z Tonym Bellewem w Liverpoolu.

- Czuję się dobrze, jestem artystą nokautu i obiecuję zwycięstwo. Pas WBC pozostanie w Demokratycznej Republice Konga. Zachęcam moich rodaków do przyjścia na galę i kibicowania mi. Razem możemy wygrać ten pojedynek - powiedział Ilunga Makabu, cytowany przez ringpolska.pl.

Reprezentant gospodarzy w 2019 roku dwukrotnie sprawiał niespodzianki na galach w Rosji, pokonując tamtejszych faworytów. Najpierw przed czasem rozprawił się on z Dmitrijem Kudriaszowem, a później na punkty zwyciężył niepokonanego wówczas Aleksieja Papina.

Walkę Cieślaka z Makabu będzie transmitowana w Polsce w systemie PPV. Koszt dostępu do gali to 40 zł.

Czytaj także:
Afera przed Makabu - Cieślak. Tomasz Babiloński okradziony
ACA 108 w kwietniu w Warszawie

ZOBACZ WIDEO: "Klatka po klatce" #41 (całość): Gamrot odpowiedział KSW i uderzył w Parnasse'a!

Źródło artykułu: