Władimir Kliczko nie wróci na ring. "Pogodziłem się z tym"

Zdjęcie okładkowe artykułu: East News / PA Wire/PA Images / Na zdjęciu: Władimir Kliczko
East News / PA Wire/PA Images / Na zdjęciu: Władimir Kliczko
zdjęcie autora artykułu

Władimir Kliczko nie ma zamiaru wracać do ringu i włączyć się do rywalizacji w kategorii ciężkiej. Były mistrz od kilku miesięcy jest kuszony milionowymi kontraktami przez największe stacje telewizyjne.

W tym artykule dowiesz się o:

Platforma streamingowa DAZN, która jest obecnie największym graczem na bokserskim rynku, miała zaoferować Ukraińcowi nawet 80 milionów dolarów za trzy pojedynki. "Dr Stalowy Młot" pozostał jednak nieugięty wobec tej propozycji, a dziennik "Abendzeitung" podał, że pięściarz rozważy powrót, jeśli na stole pojawi się 100 milionów.

Władimir Kliczko w rozmowie z "The Sun" uciął jednak spekulacje medialne na temat kolejnych walk. - Pogodziłem się z tym, że nie wrócę na ring - wyznał. 43-latek powiedział, że obecnie skupia się na karierze biznesmana.

Zobacz także: Andrzej Wasilewski o walce Andrade z Sulęckim

Ostatnią walką młodszego z braci Kliczko pozostaje więc pamiętna wojna z Anthonym Joshuą, do której doszło 29 kwietnia 2017 roku na Wembley. Po twardej walce zwycięski z ringu zszedł Brytyjczyk, broniąc trzech pasów mistrza świata w wadze ciężkiej.

Kliczko na zawodowych ringach zwyciężył 64 z 69 walk i przez ponad 10 lat rozdawał karty w królewskiej kategorii wagowej.

ZOBACZ WIDEO Niezwykle skromny człowiek. Wojciech Nowicki: Sodówka nie uderzyła mi do głowy [cała rozmowa]

Źródło artykułu: