Tuż po tym pojedynku Wilder oznajmił, że jest gotów dać szansę rewanżu Fury'emu, choć przyznał, że w jego ocenie to on powinien zostać zwycięzcą tej walki. "Brązowy Bombardier" dwukrotnie posłał pogromcę Władimira Kliczki na deski na przestrzeni 12 rund.
Podobnego zdania o werdykcie był Fury. 30-letni pięściarz również wyraził chęć stoczenia drugiej boju z Deontayem Wilderem, a świeżo po walce skierował kilka słów do Anthony'ego Joshui.
- Z Wilderem jesteśmy najlepsi na świecie. Anthony Joshua to tchórz. Hej, Joshua, gdzie jesteś? - pytał w hali Staples Center Tyson Fury.
"Olbrzym z Wilmslow", podobnie jak Wilder, nadal pozostaje niepokonany w zawodowej karierze. Pomimo że przed walką nie szczędził on ostrych słów w kierunku przeciwnika, to tuż po niej obydwaj okazali sobie duży szacunek i uściskali się w ringu.
ZOBACZ WIDEO Tomasz Narkun: Chalidow zderzył się ze ścianą. To nie jest jego ostatnie słowo