Janik będzie kibicował Kownackiemu. "Szpilka za dużo cwaniakuje"

Instagram
Instagram

Łukasz Janik (28-3, 15 KO) ma nadzieję, że Adam Kownacki (15-0, 12 KO) pokona Artura Szpilkę (20-2, 15 KO) w zaplanowanej na lipiec walce w Nowym Jorku. Jeśli nie, to sam chętnie przejdzie do wagi ciężkiej i da lekcje boksu "Szpili".

- Chciałbym, żeby Kownacki skopał mu du** - powiedział wprost Janik w wywiadzie dla bokser.org.

31-letni zawodnik wagi junior ciężkiej bardzo dobrze zna Szpilkę z treningów. Jego rywala z kolei widział na sparingach z Tomaszem Adamkiem. W jego ocenie "Babyface" dobrze się prezentował.

- Życzę mu zwycięstwa, bo Szpilka przyper*** się do mnie z jakiegoś powodu. Za dużo cwaniakuje, zaś Adam to fajny, normalny i życzliwy chłopak - zauważył.

Gdzie widzi szanse Kownackiego?

- Szpilka ma lepsze nogi, ale na dystansie dziesięciu rund będzie musiał w pewnym momencie stanąć, a wtedy Kownacki ma szansę - podsumował.

Janik w następny weekend stanie do walki z Adamem Balskim (9-0, 7 KO). Polski bokser zapowiedział, że jeśli wygra, to chętnie przejdzie do wagi ciężkiej i skrzyżuje rękawice ze Szpilką.

Pojedynek Szpilki z Kownackim będzie jedną z głównych atrakcji gali organizowanej 15 lipca w Nowym Jorku. Dla "Szpili" będzie to powrót na ring po przegranym pojedynku o mistrzostwo świata w wadze ciężkiej z Deontayem Wilderem w styczniu 2016 roku.

ZOBACZ WIDEO ME U-21. Dawid Kownacki: Nerwy były ogromne

Źródło artykułu: