"AJ" wygrał przez nokaut w jedenastej rundzie, dzięki czemu stał się mistrzem królewskiej kategorii trzech z pięciu najlepszych bokserskich federacji. Pokonanie Władimira Kliczki to jego największy sukces w karierze.
- Co mogę powiedzieć... 19-0, a jestem w grze od trzech i pół roku. Nie jestem doskonały, ale do tego dążę. Jeśli nie próbujesz, to nie możesz - powiedział tuż po starciu wciąż skromny zawodnik. I po chwili poprosił o brawa dla swojego sztabu i przeciwnika.
- Nie będę mówił zbyt wiele o tej walce i rewanżu, jeśli Władimir tego chce. Jest moim wzorem jako człowiek i zawodnik, darzę go wielkim szacunkiem... To emocjonalne, bo ludzie sądzą, że nie jestem do tego zdolny - dodał Brytyjczyk.
"Walczyłem całym swoim sercem". To zdanie wypowiedziane przez Anthony'ego Joshuę najlepiej podsumowuje sobotnią wojnę. Pięściarze dali jedną z najlepszych walk w historii XXI wieku.
Faworyt gospodarzy wyzwał też do pojedynku poprzedniego pogromcę Kliczki, Tysona Fury'ego! - Gdzie jesteś, facet? Chcę dać kolejnym 90 tys. widzom szansę na obejrzenie takiego wieczoru z boksem!
Joshua odniósł się w ten sposób do niesamowitej publiki, która zasiadła na Wembley Arena w sobotni wieczór. Kibice dopisali i stworzyli w stolicy Wielkiej Brytanii wspaniałą, sportową atmosferę. Takie gale chce się oglądać.
ZOBACZ WIDEO: Artur Szpilka i Artur Boruc w MMA? Łukasz "Juras" Jurkowski zabrał głos