Andrzej Fonfara: Jestem w pięściarskim sztosie, skończę Stevensona

Getty Images / Na zdjęciu: Andrzej Fonfara
Getty Images / Na zdjęciu: Andrzej Fonfara

- Stevenson nie boksował rok, więc będzie lekko zardzewiały. Ja jestem świeżo po przygotowaniach, świeżo po walce z Dawsonem, myślę, że jestem w pięściarskim sztosie i to będzie mój duży plus - mówi w rozmowie z ringpolska Andrzej Fonfara.

W tym artykule dowiesz się o:

3 czerwca w kanadyjskim Quebec dojdzie do walki rewanżowej między Andrzejem Fonfarą a mistrzem świata wagi półciężkiej federacji WBC Adonisem Stevensonem. Pierwszy pojedynek między pięściarzami odbył się w maju 2014 roku i zakończył porażką Polaka na punkty.

- Tym razem będę mentalnie bardziej gotowy niż wtedy. To będzie moim plusem w tej walce. Stevensonowi lecą lata. Ma już czterdzieści. Nie będzie to jednak łatwy pojedynek. Na pewno ma niebezpieczną lewą rękę i trzeba będzie na nią uważać, bo bije mocno - mówił Andrzej Fonfara w rozmowie z ringpolska.pl.

- Stevenson będzie chciał wygrać przed czasem, ja będę chciał mu to wybić z głowy i zrobić swoje, boksować skutecznie i skończyć go, gdy złamię go jakimś ciosem - zapowiada "Polski Książę".

Aktualny rekord Adonisa Stevensona to 28 zwycięstw i 1 porażka, której doznał z Darnellem Boone'em w 2010 roku. Rekord Fonfary to 29 zwycięstw i 4 porażki. W ostatniej walce Polak pokonał Chada Dawsona.

ZOBACZ WIDEO: Siedziała w więzieniu, poniżała rywalki. Teraz zmierzy się z polską mistrzynią

Komentarze (1)
avatar
yes
10.04.2017
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
"...skończę Stevensona" - pamiętam czasy Teófilo Stevensona. Był mistrzem (trzykrotnie) olimpijskim, mistrzem Świata...