Pierwotnie do wielkiego rewanżu pomiędzy Kliczką i Furym miało dojść 9 lipca w Manchesterze, ale krótko przed walką Fury ogłosił, że jest kontuzjowany i starcie trzeba było przełożyć. Po kolejnych negocjacjach ustalono, że do drugiej konfrontacji dojdzie 29 października.
Jak twierdzi jednak Kliczko obóz Fury'ego cały czas stara się modyfikować podpisany kontrakt na pojedynek. - Drodzy fani, chciałem podzielić się z wami nowymi informacjami na temat rewanżu z Furym. Niestety obóz Fury'ego notorycznie chce zmieniać warunki podpisanego już wcześniej kontraktu. To nie ma końca. By chronić swoje prawa i doprowadzić ostatecznie do rewanżu, jestem zmuszony iść do sądu - zakomunikował za pośrednictwem facebooka Władimir Kliczko.