W ostatnim czasie Artur Szpilka koncentruje się na leczeniu kontuzji, która odnowiła mu się podczas walki z Deontayem Wilderem.
- Moja ręka jeszcze się nie zrosła, ale ostatnio wznowiłem zajęcia na siłowni i robię ćwiczenia z ciężarkami - wyjawia Artur Szpilka w rozmowie z serwisem polsatsport.pl. - W czerwcu wylatuję do Stanów Zjednoczonych, a w listopadzie chciałbym stoczyć kolejną walkę i chcę by był to bardzo dobry pojedynek.
Szpilka nie ukrywa, że bardzo chciałby zmierzyć się z Erikiem Moliną, z którym miał już okazję sparować w trakcie swoich przygotowań do walki z Deontayem Wilderem.
- Mam nadzieję, że Molina będzie moim rywalem. Zobaczymy, bo nie wszystko ode mnie zależy. Zarówno ja, jak i on, mamy przecież promotorów. Chciałbym jednak pozostać na tym poziomie, a nie schodzić w dół - wyjaśnia Szpilka.
- Myślę, że walka z Moliną byłaby dla mnie bardzo ciężka. To pięściarz bardzo silny, mądry i inteligentny. Miałem okazję z nim sparować, więc wiem, że ma czym uderzyć. Żebra bolały mnie jeszcze na dwa tygodnie przed walką. Wiem, co miałbym robić w takiej walce - uważa 27-letni pięściarz.
Artur Szpilka na koncie ma 22 walki zawodowe, z których 20 zakończyło się zwycięstwami. Sposób na Polaka znaleźli jedynie Bryant Jennings i Deontay Wilder.
Rekord Erica Moliny to 28 walk zawodowych (w tym 25 zwycięstw i 3 porażki). W ostatnim pojedynku na gali Polsat Boxing Night w Krakowie przez nokaut w dziesiątej rundzie pokonał Tomasza Adamka.
Treningi, kwalifikacje i wyścig FORMULA 1 GRAN PREMIO DE ESPANA PIRELLI 2016 na żywo tylko w Eleven Sports. SPRAWDŹ, gdzie oglądać kanał.
ZOBACZ WIDEO - Próbowali nakręcić nienawiść między Joanną Jędrzejczyk a Karoliną Kowalkiewicz