Kazik Staszewski: Mój stosunek do Szpilki mocno się zmienił

 / Kamil Krzaczyński/Newspix.pl
/ Kamil Krzaczyński/Newspix.pl

Słynny piosenkarz i miłośnik boksu Kazik Staszewski zdradził, że w ostatnim czasie stał się kibicem czołowego pięściarza wagi ciężkiej Artura Szpilki. Jest przekonany, że "Szpila" wywalczy jeszcze pas mistrza świata królewskiej kategorii wagowej.

W tym artykule dowiesz się o:

- Zmienił się mocno mój stosunek do Artura Szpilki. Teraz bardzo mocno go wspieram. Jakiś czas temu czytałem z nim wywiad. Zrobił się z niego niezwykle rozsądny chłopak, który dobrze wie, o co chodzi w zawodowym boksie i o co jemu chodzi - mówił Kazik Staszewski w materiale wyemitowanym w poniedziałkowym programie "Puncher" w telewizji Polsat Sport.

- Myślę, że ma na tyle mocny charakter, że - mimo ostatniej porażki - nie powiedział jeszcze ostatniego słowa. Wiem, że przed nim jeszcze wszystko co najlepsze, bo wszystkie znaki na niebie i ziemi na to wskazują - uważa słynny piosenkarz, który w przeszłości nagrał piosenkę o Andrzeju Gołocie.

Wokalista zespołu "Kult" jest zachwycony mentalnością Artura Szpilki, który za wszelką cenę chce dążyć do doskonałości.

- Dla Szpilki napotkana przeszkoda jest motywacją do próby pokonania tej przeszkody za drugim lub trzecim razem. W tym jest jego siła - przekonuje Kazik Staszewski.

- Panie Arturze, przepraszam za wszystkie mało miłe rzeczy, które mówiłem o panu do niedawna. Jestem całym sercem i wierzę, że tytuł mistrza świata jest absolutnie w pana zasięgu - kończy.

W swojej pierwszej walce o tytuł mistrza świata WBC, stoczonej 16 stycznia w Nowym Jorku, Artur Szpilka przegrał przez nokaut z Deontayem Wilderem. W ringu pokazał jednak wielkie serce i zebrał mnóstwo pochwał za swoją waleczną postawę.

Zobacz także: Klemens Murańka: lekarz się zdenerwował, mogło dojść do tragedii

Źródło artykułu: