Artur Szpilka z pretensjami do Mariusza Wacha: Trzeba mieć jaja i serce

Artur Szpilka skomentował przebieg środowej walki Mariusza Wacha z Aleksandrem Powietkinem. "Szpila" zarzuca rodakowi brak charakteru, twierdząc, że olbrzym z Krakowa nie zrobił nic, by pokonać Rosjanina na jego ziemi.

Kibice zapewne liczyli na większą agresję w boksie Wacha, niestety olbrzym z Krakowa ograniczał się do pojedynczych zrywów, a to było za mało na mistrza olimpijskiego i byłego czempiona wśród zawodowców. Pojedynek w Kazaniu zakończył się zwycięstwem Powietkina w dwunastej rundzie.

- Do boksu trzeba mieć jaja, ale nie takie jaja, żeby wyjść z kimś do ringu, bo na tym poziomie to podstawa, tylko jaja, żeby nie bać się wejść z ciosem. Mariusz w ringu nic nie zrobił, aby wygrać - powiedział Szpilka w rozmowie z ringpolska.pl.

Szpilka wrócił pamięcią do swojej pierwszej zawodowej porażki z Bryantem Jenningsem w 2014 roku. Mieszkający obecnie w Houston mańkut zaryzykował w ostatniej rundzie i przegrał przed czasem. Na taką szarżę nie zdecydował się w środę Wach.

- W walce trzeba pokazać serce, nawet ryzykując przegraną przez nokaut, zaatakować, zwłaszcza gdy przegrywa się na punkty. Ja tak zrobiłem z Jenningsem i poległem, ale po walce mogłem sobie powiedzieć, że próbowałem wygrać.

Mariusz Pudzianowski dostanie szansę rewanżu

Komentarze (24)
avatar
Łukaszek z Falubazu
5.11.2015
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
W wadze ciężkiej nie ma zwyczajnie atrakcyjnych walk bo nie ma atrakcyjnych zawodników i trwa to już bardzo długo. Swego czasu Don King żeby na tym zarabiać choćby centa odgrzał np. Gołotę aż w Czytaj całość
avatar
Legijny
5.11.2015
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
amerykanska SPILKA sie napina....pogromca kelnerow :) 
avatar
Bombiak
5.11.2015
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Czy Wy ludzie myślicie że Szpilka ledwo po przylocie do USA będzie walczył z kimś najlepszym? zrozumcie ludzie że on musi iść schodek po schodku na samą górę. Nikt nie da mu dobrej walki, najpi Czytaj całość
avatar
Cetung
5.11.2015
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Wach przynajmniej walczył o coś z utytułowanym przeciwnikiem a nie kolejnym emerytem, który w ringu potyka się o własne buty 
avatar
Bellini
5.11.2015
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Wach pokazał , że oprócz bycia bydlakiem nie ma nic innego do zaoferowania .
Żadnej ciekawej kombinacji nie pokazał , wyglądało to jakby walczył kompletnie nieprzygotowany.