Były pretendent do tytułu mistrza świata zranił naszego zawodnika na samym początku i po zaledwie dziesięciu sekundach Majewski padł na deski po lewym prostym. "Showtime" zwietrzył swoją szansę i natychmiast rzucił się na przeciwnika. Sierpowe ciosy ponownie skosiły z nóg zawodnika grupy Global Boxing i mieliśmy kolejne liczenie.
Po trzecim nokdaunie sędzia ringowy postanowił przerwać nieuniknioną egzekucję. Wszystko trwało zaledwie 46 sekund.
Stevens (26-4, 19 KO) odbudował swoją karierę po ubiegłorocznej porażce z Giennadijem Gołowkinem. Majewski (21-3, 13 KO) przegrał po raz trzeci i być może zakończy swoją pięściarską karierę.