Król Filipin powróci do hali Grand Garden Arena w luksusowym hotelu MGM w Las Vegas. W listopadzie ubiegłego roku Pacquiao pokonał Brandona Riosa w odległym Makau i zaliczył udany powrót po bolesnym nokaucie z rąk Juana Manuela Marqueza.
Były mistrz świata ośmiu kategorii wagowych rywalizował z Bradleyem w czerwcu 2012 roku. Po dwunastu dobrych rundach sędziowie niespodziewanie orzekli zwycięstwo "Pustynnej Burzy". Werdykt spotkał się z wielką dezaprobatą środowiska pięściarskiego, bowiem w oczach zdecydowanej większości na triumf zasłużył lepszy tamtego dnia Pacquiao.
30-letni Bradley uchodzi za najlepszego obecnie pięściarza wagi półśredniej. Właśnie w tej dywizji Amerykanin dzierży mistrzowski pas WBO. W ostatnim występie (październik 2013) niepokonany zawodnik z Kalifornii uporał się ze wspomnianym wcześniej Marquezem. Siedem miesięcy wcześniej Bradley stoczył niezapomnianą ringową wojnę z Rusłanem Prowodnikowem. Rosjanin był zresztą poważnym kandydatem do starcia z "Pac Manem".
W ostatnich dniach Pacquiao poświęcał wiele uwagi Floydowi Mayweatherowi i wydawało się nawet, że być może obóz wojownika z Santos City dojdzie w końcu do porozumienia z "Pięknisiem". Zagrywki medialne nie przełożyły się jednak na wszczęcie konkretnych negocjacji z królem rankingów P4P.