Boksujący pod banderą grupy Global Boxing Szymański zaprezentował się z dobrej strony. W drugiej rundzie pięściarz z Konina naruszył korpus zaledwie 18-letniego Węgra.
W trzeciej odsłonie Szymański zaskoczył Hornyaka znakomitym bezpośrednim prawym. "Karabin" padł na deski i z trudem się z nich podniósł. Sędzia ringowy Leszek Jankowiak nie dopuścił młokosa do dalszej walki i tym samym Patryk sięgnął po młodzieżowy pas czempiona WBO w wadze półśredniej.