"Bezlitosny" przekazał dziennikarzom i kibicom jasny sygnał - piątkowa noc będzie pełna fajerwerków i szczególnie bolesna dla 24-letniego Szpilki.
- Wreszcie czuję się dobrze. Tym razem będzie zupełnie inaczej. Przekonacie się. Byłem w stanie skopać mu tyłek z kontuzją, rozcięciem i złym sędziowaniem. Jestem w formie i skrzywdzę tego dzieciaka. Zniszczę Szpilkę -zakomunikował bitny bokser o włoskich korzeniach.
Mollo na ceremonii ważenia zaprezentował solidną muskulaturę. Były rywal Andrzeja Gołoty z dumą opowiada o wyżyłowanych mięśniach brzucha.
- Nabrałem większej tężyzny fizycznej. Cholera, pierwszy raz w życiu mam sześciopak na brzuchu!
Kliknij i obserwuj nas na Facebooku. Miejsce dla fanów pięściarstwa![i]
[/i]