- Stoczenia pojedynku odmówił już Hasim Rahman, Tor Hamer i Siergiej Liachowicz, dlatego wciąż czekam na potwierdzenie nazwiska mojego najbliższego przeciwnika - stwierdził Artur Szpilka (13-0, 10 KO).
Kiedy możliwa jest długo wyczekiwana konfrontacja z Krzysztofem Zimnochem (14-0-1, 11 KO)? Na pewno nie dojdzie do niej w pierwszej połowie roku. - Prawdopodobnie spotkamy się dopiero później na gali Polsat Boxing Night. Już nie promuję tego nazwiska, tylko po prostu wyjdę na ring i skończę na zawsze tę bajkę - dodał "Szpila" w rozmowie z serwisem bokser.org.
źródło: bokser.org