Nie ma co do tego żadnych wątpliwości. Ołeksandr Usyk jest obecnie najlepszym bokserem świata i to bez podziału na kategorie wagowe. Ukrainiec szturmem podbił wagę ciężką. W 2024 roku dwukrotnie pokonał na punkty Tysona Fury'ego, stając się posiadaczem pasów mistrzowskich najważniejszych organizacji.
Serwis sport24.ua przypomniał, że w ostatnich miesiącach w świecie boksu krążą plotki o możliwym powrocie Władimira Kliczki na ring. Jeśli do tego dojdzie, może on pobić rekord George'a Foremana, stając się najstarszym mistrzem świata. W marcu ten legendarny pięściarz skończy 49 lat, co czyni jego powrót jeszcze bardziej spektakularnym.
Z tego względu pojawiły się doniesienia, że obaj mogliby się zmierzyć w ringu. Stanowczo zaprzeczył im Ołeksandr Krasjuk. Menedżer Usyka zamieścił na swoim profilu na Instagramie jasną odpowiedź.
ZOBACZ WIDEO: Artur Siódmiak został legendą. Niebywałe, co stało się na drugi dzień
"Żeby było jasne: Krasjuk nigdy nawet nie wspomniał o możliwości walki między dwoma ukraińskimi legendami - Ołeksandrem Usykiem i Władimirem Kliczką" - napisał w relacji Instastories.
Spekulacje dotyczące powrotu Kliczki obejmują jego potencjalną walkę z Danielem Dubois, posiadaczem pasa IBF. Ostatni raz Kliczko walczył w kwietniu 2017 roku, kiedy to przegrał z Anthonym Joshuą, tracąc tytuły WBA i IBO. Kilka miesięcy później ogłosił zakończenie kariery.
Mimo że powrót Kliczki na ring jest szeroko dyskutowany, Krasjuk stanowczo wyklucza możliwość walki z Usykiem. "Ten pojedynek nie jest możliwy" - podkreślił promotor, rozwiewając wszelkie wątpliwości co do przyszłych planów Usyka.