Wygląda na to, że Moses Itauma w pierwszych latach zawodowej kariery nie ma zamiaru długo odpoczywać. 19-latek w nieco ponad rok stoczył osiem pojedynków, wygrywając wszystkie, przy czym większość z nich zakończyła się przed czasem. W piątek wieczorem zmierzył się z Danem Garberem (5-3). Brytyjczyk został skończony już w 1. rundzie.
Początek walki nie zwiastował szybkiego końca. Moses Itauma podchodził do pojedynku zdecydowanie, ale nie narzucał wysokiego tempa. Garber natomiast starał się trzymać dystans i od czasu do czasu rzucać swoje kontry. Ta taktyka była skuteczna... ale do momentu pierwszego celnego ciosu Itaumy.
Moses Itauma na minutę przed końcem znalazł rywala w narożniku i zaczął tam okładać go ciosem za ciosem. Po dłuższej chwili braku odpowiedzi ze strony Garbera, sędzia zdecydował się przerwać pojedynek. Wydaje się, że zrobił to nieco wcześnie, jednak ryzyko ciężkiego nokautu było już bardzo duże.
ZOBACZ WIDEO: Co dalej z Michałem Materlą? Wymowne słowa Macieja Kawulskiego po KSW
To kolejna szybka robota w wykonaniu Mosesa Itaumy. Ostatnim rywalem, z którym zmierzył się ta nadzieja wagi ciężkiej, był Polak Michał Bołoz. Wówczas zakończyło się nokautem w mniej niż minutę. Co ciekawe, Moses Itauma ma już zaplanowany kolejny pojedynek, który odbędzie się 18 maja podczas gali Tyson Fury vs. Ołeksandr Usyk w Arabii Saudyjskiej. Jego rywalem będzie niemiecki pięściarz Ilija Mezencew (24-3).
Moses Itauma is just TOO good
— Boxing on TNT Sports (@boxingontnt) March 22, 2024
He adds another first round stoppage to his record #BourkeLane | LIVE on TNT Sports & discovery+ pic.twitter.com/1XV2tiVq74
Zobacz także: Jędrzejczyk we freak fightach?
Zobacz także: Świat sportów walki potępia Karasia