Walka Tyson Fury vs. Ołeksandr Usyk miała już kilka terminów. Niestety do tej pory żaden z nich się nie powiódł, ale organizatorzy z Arabii Saudyjskiej mają to za swój punkt honoru, aby doprowadzić do tego starcia. Dlatego wiele wskazuje, iż ten pojedynek odbędzie się finalnie 18 maja.
Nikomu nie trzeba mówić, że przed tym starciem jest wiele emocji. Obaj to najlepsi pięściarze wagi ciężkiej ostatnich lat i fani boksu oczekują pokazu pięściarstwa na najwyższym poziomie. Jednakże zarówno Fury, jak i Usyk mimo wielkich umiejętności to potrafią wzbudzać kontrowersje.
Brytyjczyk lubi sprytnie faulować czy też wykorzystywać masę ciała męcząc rywala. Natomiast Usyk już kilkukrotnie był oskarżany o symulowanie. Tak było w przypadku jego walki z Danielem Dubois we Wrocławiu. W pewnym momencie wydawało się, że Brytyjczyk znokautował Ukraińca ciosem na tułów, ale ten przekonał sędziego, że to był nielegalny cios (więcej TUTAJ). Dlatego prezydent WBC - Mauricio Sulaiman - apeluje o wdrożenie nowych technologii do tej walki.
- Boks musi wdrożyć technologię odtwarzania wideo podczas najważniejszych walk - mówił Sulaiman na łamach talkSPORT.
ZOBACZ WIDEO: Kiedyś walczył za grosze. Dziś spełnia marzenia!
Czy w takim razie zobaczymy VAR podczas majowego starcia? Na ten moment nie ma oficjalnego potwierdzenia takiego rozwiązania. Jednakże biorąc pod uwagę rozmach z jakim organizowano poprzednie wydarzenia w Arabii Saudyjskiej można spodziewać się, że ewentualna inwestycja w VAR nie będzie stanowiła dla nich większego problemu.
Zobacz także: Kiedyś walczył za 800 zł. Teraz spełnia marzenia
Zobacz także: Szpilka ocenił szanse Adamka na XTB KSW Epic