Polka jednak ze złotem igrzysk? "Przeprowadzono testy płci"

Getty Images /  Andrzej Iwanczuk/NurPhoto via Getty Images / Na zdjęciu: Julia Szeremeta i Lin Yu-Ting
Getty Images / Andrzej Iwanczuk/NurPhoto via Getty Images / Na zdjęciu: Julia Szeremeta i Lin Yu-Ting

Od zakończenia igrzysk olimpijskich minął już ponad miesiąc, jednak finałowa walka Julii Szeremety i Lin Yu-Ting nadal wzbudza wiele emocji. Polka w rozmowie z Radiem Lublin oceniła, jak długo może trwać oczekiwanie na wyniki testu płci Tajwanki.

Julia Szeremeta zachwyciła kibiców podczas turnieju bokserskiego w kat. do 57 kilogramów na igrzyskach olimpijskich w Paryżu. Polka dotarła do finału, jednak w nim musiała uznać wyższość Lin Yu-Ting i ostatecznie zdobyła srebrny medal.

Udział Tajwanki w turnieju kobiecym budził wiele kontrowersji. Lin Yu-Ting i reprezentantka Algierii Imane Khelif były oskarżane o bycie mężczyznami. Obie zawodniczki zostały z tego powodu wyrzucone z ubiegłorocznych mistrzostw świata organizowanych przez federację IBA, na czele której stoi Umar Kremlow, poplecznik Władimira Putina (Więcej: TUTAJ). MKOl wydał jednak kilka oświadczeń, zaprzeczając zarzutom wobec pięściarek.

Istnieje jednak możliwość, że Lin Yu-Ting nie przejdzie tzw. testu płci. W takiej sytuacji złoty medal zostałby jej odebrany i trafiłby do Szeremety. 21-letnia Polka w rozmowie z Radiem Lublin oceniła, że na wyniki trzeba będzie jeszcze poczekać.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Szalony taniec mistrzyni olimpijskiej z Tokio! Fani są zachwyceni

- Na pewno testy zostały przeprowadzone i testy płci również. Nie robią tego wszystkim zawodniczkom, ja np. nigdy nie miałam. Na takie testy czeka się przynajmniej trzy miesiące, więc więcej będziemy wiedzieć może za pół roku. Złoto igrzysk? Nie myślę o tym, ale na pewno smakowałoby inaczej, niż tam na miejscu w Paryżu - przyznała.

W trakcie rozmowy Szeremeta przyznała też, że przed finałową walką z Lin Yu-Ting nie skupiała się na zamieszaniu medialnym, jakie wybuchło wokół jej przeciwniczki. - Wchodziłam do pojedynku czysto sportowo. Nie patrzyłam na to tak, że ta rywalka mi nie pasuje i nie chcę z nią walczyć - mówiła.

Po zakończeniu igrzysk olimpijskich Tajwanka szykuje się do startu w kolejnych międzynarodowych zawodach. W listopadzie weźmie udział w Pucharze Świata organizowanym przez World Boxing. (Więcej: TUTAJ).

Komentarze (46)
avatar
Marian Bobiński
11.10.2024
Zgłoś do moderacji
2
0
Odpowiedz
Wyniki są znane już od igrzysk/test płci jest prosty i wystarczy wymaz z policzka/, ale gdyby je ogłosić nie było o czym pisać. Teraz gdy wiadomo, że to ostatnie igrzyska dla bokserek/również t Czytaj całość
avatar
Paweł Matuszak
29.09.2024
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Cały czas zamieszanie żeby było co czytać 
avatar
Grzegorz Dukaczewski
29.09.2024
Zgłoś do moderacji
2
0
Odpowiedz
Julia nie czekaj 6 miesięcy na wynik , jak znów trafisz na wilka w owczej skórze kop z całej siły w jaka 
avatar
Marek Zenek
29.09.2024
Zgłoś do moderacji
4
0
Odpowiedz
ile razy będziecie to w kółko powtarzać? 
avatar
Janusz sport
29.09.2024
Zgłoś do moderacji
14
0
Odpowiedz
a czemu nie zropbiono tego przed olimpiadą a nie cyrk