Biegi narciarskie. Aleksander Bolszunow zwyciężył w Meraker, Dominik Bury w "30"

Therese Johaug wygrała bieg na 34 km, Ingvild Oestberg straciła tylko 4 sekundy do triumfatorki

Według pierwotnych planów czwarty etap cyklu Ski Tour miał liczyć 38 kilometrów i zostać rozegrany na trasie ze Szwecji (Storlien) do Norwegii (Meraker). Z powodu silnego wiatru organizatorzy zmienili jednak plany. Ostatecznie zawodnicy przebiegli 34 kilometry. Start i metę umiejscowiono w Norwegii.

Po dwudziestu kilometrach siedem czołowych miejsc zajmowali Norwegowie. Na ósmej pozycji znajdował się wówczas Aleksander Bolszunow. Podział w czołówce nastąpił po godzinie rywalizacji na trasie. Odskoczył Bolszunow. Najdłużej tempo zwycięzcy Tour de Ski utrzymywał Sjur Roethe, ale i jego Rosjanin zdołał zostawić.

Bolszunow zwyciężył z przewagą 51 sekund nad grupą Norwegów. Na drugim stopniu podium stanął Johannes Hoesflot Klaebo. Jako trzeci ukończył zmagania Emil Iversen.

ZOBACZ WIDEO: Rafał Kot krytycznie o szkoleniu młodych skoczków. "Przepaść sprzętowa jest ogromna. Nie ma zaplecza"

Po dwudziestu kilometrach 33. lokatę zajmował Dominik Bury. 32. zawodnik na tym punkcie pomiarowym wyprzedzał Polaka o 40 sekund. Zawodnik AZS AWF Katowice odrobił jednak tę stratę. Po 31. kilometrze był już 29. 1700 metrów przed finiszem znajdował się na 32. pozycji, ale ostatecznie minął metę trzydziesty i zdobył punkt do klasyfikacji generalnej Pucharu Świata. Rywalizacja o czołową trzydziestkę była zacięta - 29. Jason Rueesch finiszował o cztery dziesiąte sekundy przed Burym, podczas gdy 31. Filip Danielsson znalazł się 0.6 za mistrzem Polski.

Trzy poprzednie biegi zaliczane do turnieju Ski Tour zdominowali Norwegowie. Sobotnią rywalizację na 15 kilometrów stylem dowolnym wygrał Roethe. Dzień później wszystkich rywali pokonał Paal Golberg. Z kolei we wtorkowym sprincie w Aare najlepiej spisał się Johannes Hoesflot Klaebo.

Ski Tour:

Puchar Świata: